Reklama

M. Foremniak żoną gangstera

2 lutego na ekrany kin trafi "Świadek koronny" - sensacyjny film ukazujący reguły panujące w świecie mafii. Oprócz Pawła Małaszyńskiego, Roberta Więckiewicza i Andrzeja Grabowskiego zobaczymy w nim Małgorzatę Foremniak w roli żony jednego z gangsterów. Aktorka opowiada o swojej postaci.

"Zawsze powtarzam, że lubię i cenię rolę Zosi Stankiewicz-Burskiej z serialu Na dobre i na złe - to taka rola, która przynosi aktorowi popularność i życzliwość widowni. Ale jest jeszcze jeden powód: dzięki niej dostaję szereg interesujących propozycji zagrania w innych filmach. I to zazwyczaj są propozycje krańcowo nieraz odmienne od roli Zosi. Przyjmuję je tak jak na to zasługują - jako aktorskie wyzwanie".

"Takim wyzwaniem jest również rola Miry Blachowskiej w filmie Świadek koronny. Mira prowadzi dostatnie życie w luksusowym domu męża, który liczy się z jej zdaniem, ma uroczą córeczkę. Ale nie jest to życie bez stresów, wręcz przeciwnie. Jakkolwiek w domu się o tym nie mówi, mąż Miry jest gangsterem: ceną za otaczający ją luksus jest świadomość nieustannego zagrożenia".

Reklama

"Czy to lęk o siebie czy o ukochanego człowieka? W jakimś stopniu jedno i drugie. Mira jest osobą zdecydowaną, pewną ręką prowadzącą dom i dystansującą się od codziennych obaw. Ale kiedy groźba zostaje wymierzona w bezpieczeństwo rodziny, dziecka, budzi się świadomość, że w tej grze nie ma reguł. Mira nakłania męża do zmiany dotychczasowego trybu życia. W imię miłości, która ocali ich życie, miłości, która będzie silniejsza niż mafia".

Premiera "Świadek koronny" już 2 lutego.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama