Reklama

Lubaszenko o Euro: Najważniejsza atmosfera

Olaf Lubaszenko jest zagorzałym piłkarskim kibicem i byłym kapitanem Reprezentacji Artystów Polskich w piłce nożnej. Artysta zdradza, jakie emocje i nadzieje towarzyszą mu na kilka dni przed Euro 2012.

"Czuję satysfakcję z tego, że projekt dochodzi do realizacji, lata oczekiwania dobiegają końca. Ludzie przestają narzekać i zaczyna się wspólne tworzenie dobrej atmosfery" - powiedział PAP Life Lubaszenko.

"Do tej pory Euro było przyczyną nieustającego narzekania, gorzkich żali i konfliktów, a przecież mistrzostwa, to wielkie wydarzenie i wspaniały krok cywilizacyjny. Dobra atmosfera jest bardzo ważna" - dodał znany aktor.

Lubaszenko, sam często występujący na boisku, przyznał, że ma nadzieję na dobrą kondycję naszych piłkarzy.

Reklama

"Od strony sportowej wydaje mi się, że nie powtórzymy błędów z poprzednich wielkich turniejów. Myślę, że zostały wyciągnięte wnioski i że drużyna będzie należycie przygotowana pod względem świeżości, dynamiki, czyli tego, czego brakowało na poprzednich turniejach" - stwierdził artysta.

Reżyser zaznaczył, że dla naszej reprezentacji najważniejszy jest pierwszy mecz, który rozegramy z Grecją.

"Wszystko okaże się 8 czerwca. W wypadku takiej drużyny jak nasza, która nie należy do asów światowego futbolu, szalenie ważne jest to, żeby na początku zyskać pewność siebie. Jeżeli tego zabraknie, to może być ciężko. Natomiast, jeżeli pierwszy mecz da nam zastrzyk wiary i optymizmu, to później może być naprawdę bardzo dobrze" - powiedział Lubaszenko.

Artysta wyraził nadzieję, że uda mu się obejrzeć, choć jeden mecz na stadionie, jednak podkreślił, że najważniejsze jest to, by w Polsce zapanowała wspaniała atmosfera, żeby wszyscy mogli się nią napawać, nie tylko na stadionach, ale w każdym miejscu, w którym będzie można oglądać mecze.

"Nie ma, co narzekać. Czy będę na stadionie czy przed telewizorem, na pewno będę oglądał mecz z wielkim zaangażowaniem i zainteresowaniem" - przyznał.

Aktor jest pewny, że mimo różnych utrudnień i komplikacji, Polska doskonale sprawdzi się w roli gospodarza Mistrzostw Europy. "Sądzę, że ogólne wrażenie będzie bardzo pozytywne i że staniemy na wysokości zadania, jako gospodarze" - dodał Lubaszenko.

"Mam nadzieję, że zostaniemy zapamiętani, zauważeni i zaakceptowani, jako fajne miejsce na mapie Europy, do którego warto przyjeżdżać, nie tylko w czasie Euro" - podsumował reżyser.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Olaf Lubaszenko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy