Reklama

Która z gwiazd ulegnie pokusie?

Pierwszy piątek 2013 roku zapowiada się ciekawie. Wszystko za sprawą premier kinowych. Jedną z nich będzie "Pokusa" - adaptacja powieści Pete'a Dextera.

Głównymi bohaterami "Pokusy" są dwaj bracia. Ward Jansen (Matthew McConaughey) jest dziennikarzem prestiżowego "The Miami Times", a jego brat Jack (Zac Efron) to były student, który mieszka w małej miejscowości na Florydzie.

Ward przyjeżdża do miasta, by zrobić reportaż o Charlotte Bless (Nicole Kidman) - samotnej kobiecie, która pisze listy do więźniów siedzących w celach śmierci. Kobieta twierdzi, że jeden ze skazańców jest niewinny.

Ward podróżuje wraz ze swoim redakcyjnym kolegą, jednak mężczyźni nie mogą odnaleźć się w środkowej Florydzie. Dziennikarz zatrudnia więc jako kierowcę Jacka.

Reklama

Z każdym kolejnym dniem bracia coraz dalej brną w śledztwo, przez co zaczyna im grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Niepewność zwiększa ekscentryczna piękna kobieta, której słabość do morderców może doprowadzić wszystkich do zguby...

"Pokusę" wyreżyserował Lee Daniels, który także napisał scenariusz na podstawie książki Pete'a Dextera.

"Ten film to prawdziwa jazda bez trzymanki. Wrzucimy was w otchłań, a wy musicie sami z niej wyjść. Uwielbiam kręcić filmy, które oferują widzom coś zupełnie nowego, zabierają ich w miejsca, w których jeszcze nie byli. A nasz mix thrillera, kryminału, filmu erotycznego i opowieści o dojrzewaniu na pewno im to zapewni" - stwierdził Daniels.

"Charlotte to piękna, acz tragiczna w swej cudowności kobieta. Mam nadzieję, że będzie to widać na ekranie. Bardzo ją polubiłam i chciałam to pokazać swoją grą. Dziękuję z całego serca Lee, że nie bał się powierzyć mi tej roli - wielu innych reżyserów wybrałoby do niej inną aktorkę" - wyznała Kidman.

"W scenariuszu jest kilka naprawdę nietypowych, świetnie napisanych postaci. Wszyscy bohaterowie są unikatowi, jedyni w swoim rodzaju" - powiedział McConaughey.

"Dzięki temu każdy z obsady mógł całkowicie zagłębić się w swoją postać, nie przejmując się powtarzaniem tego, co robili inni. Na planie mieliśmy naprawdę dużo swobody. Każdy dzielił się swoimi pomysłami, uwagami i wskazówkami. Zdarzało się też, że kradliśmy sobie wzajemnie pomysły, ale traktowaliśmy to raczej jako powód do dumy. Tak powinien wyglądać kreatywny plan zdjęciowy" - dodał aktor.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Pokusa | pokusy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy