Reklama

Kolejna aukcja pamiątek po Taylor

Kolekcja sztuki, którą za życia zgromadziła Elizabeth Taylor, trafi na aukcję. Wśród licytowanych przedmiotów znajdą się dzieła tak wyśmienitych artystów jak Vincent van Gogh i Pierre-Auguste Renoir.

Aukcja kolekcji sztuki Elizabeth Taylor to kolejna po aukcji biżuterii i pamiątek licytacja przedmiotów należących do zmarłej w marcu zeszłego roku legendarnej aktorki.

38 dzieł sztuki, wśród których znalazły się prace m.in. Vincenta van Gogha, Camille'a Pissarro, Edgara Degasa, Augusta Renoira i Juana Grisa, trafią pod młotek w przyszłym miesiącu w londyńskim domu aukcyjnym Christie's.

Największą atrakcją licytacji będzie oczywiście dzieło Van Gogha. Przewiduje się, że obraz "View of the Asylum of Saint-Remy", który powstał w 1889 roku, na rok przed śmiercią artysty, osiągnie wartość 7 mln funtów. Taylor nabyła tę pracę w 1963 roku.

Reklama

Dużą wartość ma także "Pommiers d'Eragny" Pissarra. W tym wypadku licytacja może osiągnąć wartość 1,2 mln funtów. Na 450 tys. funtów eksperci wycenili autoportret Edgara Degasa, zaś na 250 tys. płótno Renoira.

"Elizabeth Taylor z taką samą pasją kupowała sztukę, co biżuterię. Miała doskonałego doradcę w osobie ojca, Francisa Taylora, odnoszącego duże sukcesy marszanda sztuki. Obrazy kupowała zwłaszcza w latach 60., koncentrując na modnych wtedy nazwiskach - Van Goghu, Degasie, Renoirze, Utrillo czy Rouaulcie. Była przy tym bardzo ostrożna" - powiedziała Giovanna Bertazzoni, ekspert Christie's.

Ojciec Taylor prowadził początkowo galerię przy Old Bond Street w Londynie, ale wraz z wybuchem drugiej wojny światowej cała rodzina przeniosła się do Kalifornii. Kiedy na nowo zajął się sprzedażą sztuki w Beverly Hills Hotel wśród jego klientów byli m.in. Greta Garbo i Vincent Price.

Aukcja, która odbędzie się 7 i 8 lutego to kolejna sprzedaż pamiątek po hollywoodzkiej gwieździe. Ponad 1700 przedmiotów znalazło już nowych nabywców podczas grudniowej aukcji w Nowym Jorku.

Największym zainteresowaniem cieszyła się wówczas słynna, pochodząca z XVI wieku, perła "Peregrina". Wartość cennej ozdoby szacowano na 2-3 mln dolarów, ale w ciągu kilku minut cena końcowa wywindowana została do poziomu przekraczającego 11 mln dolarów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Elizabeth Taylor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy