Reklama

Josh Hartnett w Toruniu na EnergaCamerimage

Josh Hartnett, aktor znany z takich kinowych hitów, jak "Helikopter w ogniu" czy "Pearl Harbour" przyjechał na pokaz specjalny "Doliny Bogów" w reżyserii Lecha Majewskiego, w której zagrał główną rolę. Jak przyznał, miał okazję obejrzeć film pierwszy raz. Po projekcji spotkał się z mediami i fanami.

Josh Hartnett, aktor znany z takich kinowych hitów, jak "Helikopter w ogniu" czy "Pearl Harbour" przyjechał na pokaz specjalny "Doliny Bogów" w reżyserii Lecha Majewskiego, w której zagrał główną rolę. Jak przyznał, miał okazję obejrzeć film pierwszy raz. Po projekcji spotkał się z mediami i fanami.
Josh Hartnett jest gościem festiwalu EnergaCamerimage /Krzysztof Wesołowski dla Camerimage /materiały prasowe

W najnowszym obrazie polskiego reżysera Josh Hartnett zagrał pisarza Johna Ecasa, który - próbując wyjść z życiowego impasu po bolesnym rozstaniu - trafia do Valley of the Gods, gdzie żyje plemię Indian Navajo. Jego losy łączą się z historią najbogatszego człowieka świata, który w tytułowej Dolinie Bogów zamierza wydobywać rudę uranu.

Josh Hartnett w Toruniu zobaczył gotowy film po raz pierwszy i na gorąco dzielił się emocjami. "Dla mnie jako widza, istotne jest, by stworzyć swojego rodzaju logikę opowieści, żeby zrozumieć postać, w kontekście tego, co ona przeżywa" - mówił aktor podczas konferencji prasowej, która odbyła się tuż po specjalnym pokazie filmu. - "Wszystko po to, bym mógł się emocjonalnie zaangażować".

Reklama

- "Oglądanie 'Doliny Bogów' po raz pierwszy było wyjątkowym przeżyciem. Było przeżyciem dzieła sztuki, które odnosi się do czegoś, co nieuchwytne, symboliczne, związane z tajemnicą. A jednocześnie to projekt, w który sam byłem zaangażowany. To wyjątkowe doznania" - dodał gwiazdor.

- "Od dawna chciałem pracować z Joshem. Ma niezwykłą twarz, taką "obecność". Wydawało mi się, że ma także trochę indiańskich rysów i to jest ta osoba, która uniesie tą rolę" - opowiadał Lech Majewski, reżyser, twórca scenariusza, ale także - wraz z Pawłem Tyburą ("Onirica") -  współautor hipnotyzujących zdjęć do filmu, które powstawały z udziałem Hartnetta w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych. Te walory filmu docenili zapewne uczestnicy festiwalu Energa Camerimage, dedykowanego przede wszystkim autorom zdjęć filmowych.

Przypomnijmy, że Lech Majewski, twórca tak uznanych na świecie dzieł kinematografii jak: "Młyn i Krzyż", "Angelus", "Ogród rozkoszy ziemskich",  w 2019 roku jest laureatem Specjalnej Nagrody Camerimage dla Reżysera. Jego najnowsza opowieść, jak wiele wcześniejszych projektów, wykracza poza tradycyjny obraz filmowy.

Oprócz Josha Hartnetta w "Dolinie Bogów" zobaczyć będzie można inne światowe gwiazdy - Johna Malkovicha ("Być jak John Malkovich", "Tajne przez poufne"),  Berenice Marlohe, znaną polskim widzom z roli u boku Jamesa Bonda w "Skyfall". W filmie zagrali także John Rhys-Davies ("Indiana Jones", "Władca Pierścieni"), Keir Dullea ("2001: Odyseja kosmiczna") i Jaime Ray Newman (laureatka tegorocznego Oscara).

Polsko-hollywoodzką produkcję w znakomitej obsadzie zobaczymy w kinach 27 marca 2020 roku. Jej dystrybutorem jest Galapagos Films.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Josh Hartnett | Dolina Bogów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama