Reklama

Hollywood w Nowym Sączu

Polskie Hollywood, beskidzka Dolina Krzemowa, miasteczko multimedialne - takie nazwy funkcjonują już w odniesieniu do gigantycznej, wartej 126 mln euro inwestycji która ma być realizowana w Nowym Sączu.

Nazwisko pomysłodawcy przedsięwzięcia powinno być gwarancją sukcesu - bo jest to rektor Wyższej Szkoły Biznesu Krzysztof Pawłowski. W środę, 22 lutego, w rozmowie z "Gazetą Krakowską" zarzekał się, że choćby miał góry przenosić, sądeckie Hollywood będzie budowane!

Według planu, w nieciekawej dziś dzielnicy Zabełcze oraz w oparciu o sądecką bazę Optimusa mają powstać nowoczesne hale zdjęciowe, studia filmowe, graficzne i dźwiękowe, ośrodek badawczo-rozwojowy zajmujący się innowacyjnymi rozwiązaniami z zakresu IT, inkubator przedsiębiorczości, fundusz inwestycyjny oraz multimedialne centrum młodych.

Reklama

Pełen rozmachu projekt zakłada nie tylko budowę obiektów studyjnych i biurowców. Jest w nim miejsce również na multimedialny plac zabaw dla dzieci. Współpracownicy rektora WSB-NLU zajmujący się projektem podkreślają, że chodzi o połączenie naukowych i rozrywkowych funkcji cyfrowych mediów.

Twórca i główny strateg WSB nie ma wątpliwości, że inwestycja w jeden z najszybciej rozwijających się sektorów gospodarki na świecie - przemysł rozrywkowy i przemysł IT - jest strzałem w dziesiątkę. Zakłada uzyskanie samofinansowania projektu po 7latach od startu. Zatem w 2014 roku sądeckie Hollywood ma już działać pełną parą. Ma być powodem do dumy Małopolan i powodem do zazdrości całej reszty Europy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Nowy Tomyśl | Nowy Sącz | Hollywood
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy