Reklama

Eddie Murphy u Tarantino!

Prawdopodobnie w najnowszej produkcji Quentina Tarantino ("Wściekłe psy"), zatytułowanej "Inglorious Bastards", wystąpi Eddie Murphy ("Gliniarz z Beverly Hills"). W jednym z niedawnych wywiadów Michael Madsen ("Sin City - Miasto Grzechu"), który w obrazie zagra jedną z głównych ról, ujawnił, że twórca "Pulp Fiction" chce spotkać się na planie z Murphym.

"W tej chwili znane są nazwiska czterech aktorów, którzy wystąpią w Inglorious Bastards. Dwójka z nich, mam na myśli siebie i Tima Rotha, występowała już wcześniej w filmach Tarantino. Pozostali dwaj to Adam Sandler i Eddie Murphy" - powiedział Michael Madsen podczas konferencji prasowej w Cannes.

"Quentin wciąż pracuje nad scenariuszem filmu. Te fragmenty, które czytałem, są znakomite" - dodał aktor.

Obraz "Inglorious Bastards" opowiadać ma o grupie żołnierzy różnej narodowości, którzy podczas II wojny światowej - po ucieczce z obozu jenieckiego - starali się przedostać do Szwajcarii, a ich wędrówka stanowiła pasmo nieprzerwanych przygód i perypetii.

Reklama

Historia zainspirowana jest wydarzeniami opowiedzianymi w filmie "Quel maledetto treno blindato" Enzo G. Castellariego z 1977 roku.

Na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się prace na planie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eddie Murphy | Tarantino Quentin | Michael Madsen | tarantino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy