Reklama

Dorociński zirytowany pytaniem Kędzierskiego. Poszło o "Mission: Impossible"?

Marcin Dorociński od kilku już lat rozwija swoją karierę za granicą. Po rolach w głośnych serialach "Gambit królowej" i "Wikingowie", nadszedł czas na wielką hollywoodzką superprodukcję, czyli film "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One". Przy tej okazji aktor był gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski", a jedno z pytań nieco go rozzłościło.

Marcin Dorociński od kilku już lat rozwija swoją karierę za granicą. Po rolach w głośnych serialach "Gambit królowej" i "Wikingowie", nadszedł czas na wielką hollywoodzką superprodukcję, czyli film "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One". Przy tej okazji aktor był gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski", a jedno z pytań nieco go rozzłościło.
Marcin Dorociński na pokazie nowej części "Mission: Impossible" /Jarosław Wojtalewicz /AKPA

Marcin Dorociński gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski"

Marcin Dorociński to jeden z tych polskich aktorów, którym udało się zagrać w naprawdę głośnych zagranicznych produkcjach. Jego najnowsza kreacja pochodzi z najnowszej części słynnej serii "Mission: Impossible". Może nie jest duża rola, ale początkowa sekwencja "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One" należy z pewnością do niego!

Przy okazji premiery tego filmu Dorociński był gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". Aktor chętnie opowiadał o produkcji i o tym, jak współpracowało mu się z Tomem Cruisem. Jedno z pytań Piotra Kędzierskiego jednak dość go zirytowało. O co poszło? Odkąd aktor zaczął robić karierę w Hollywood, wciąż jest pytany, czy zamierza wyjechać z Polski?

Reklama

"Ja jestem stąd, z Kłudzienka. Mam tu swoich przyjaciół, z którymi gram w ping-ponga, mam kumpli, z którymi przyjaźnię się do tej pory. Wiem, że jestem stąd i że mam coś ciekawego tutaj jeszcze do powiedzenia. (...) Chcę robić tutaj filmy, bo tutaj są świetni twórcy, wspaniali aktorzy" - oświadczył Dorociński.

"To, że gram za granicą, to jest takie trochę 'ekstra'" - dodał.

Marcin Dorociński w nowej części "Mission: Impossible"

Szczegóły Dorocińskiego roli długo były trzymane w tajemnicy. Nareszcie wiadomo, w którym momencie filmu i na jak długo polski aktor pojawia się na ekranie. Dorociński wcielił się w kapitana łodzi podwodnej. Jego postać odgrywa istotną rolę w prologu i jest na ekranie około 10 minut.

Gdy podczas uroczystego pokazu aktor po raz pierwszy pojawił się na ekranie, widzowie natychmiast zareagowali. "Głos Marcina Dorocińskiego to pierwsze, co słyszymy w filmie. Sala w trakcie premiery wybuchła wtedy gromkimi brawami, bo też nikt się nie spodziewał, że polski aktor będzie już na samym początku filmu" - napisał w swojej relacji jeden z widzów.

Film "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One" zadebiutuje na ekranach polskich kin 14 lipca 2023 roku.

 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Dorowiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy