Reklama

Dennis Hopper ma raka

U gwiazdora Hollywood - Dennisa Hoppera zdiagnozowano raka prostaty. Stało się to zaledwie kilka tygodni po tym, jak opuścił on szpital, do którego trafił z silnymi objawami grypy.

Aktor znany m. in z filmu "Easy Rider" trafił to placówki medycznej w Nowym Jorku pod koniec września. Skarżył się na dotkliwe bóle brzucha. Na miejscu lekarze stwierdzili odwodnienie.

Z tego powodu Hopper nie mógł czynnie uczestniczyć w promocji swojej nowej telewizyjnej produkcji "Crash", serialu powstającego na podstawie hitu kinowego z 2004 roku "Miasto gniewu".

Zaledwie dzień po tym, jak artysta wylądował w szpitalu, jego rzecznik prasowy rozwiał hipotezy, że Hopper jest poważnie chory, utrzymując, że gwiazdor "czuje się już znacznie lepiej".

Reklama

Teraz menadżer aktora, Sam Maydew, potwierdził, że jego klient ma raka prostaty, w związku z czym odwołał wszystkie podróże, aby całkowicie poświęcić się walce z chorobą - informuje portal WENN.

"Spodziewamy się najlepszego" - przyznał Maydew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dennis Hopper | raki | Dennis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy