Reklama

​Daniel Craig: Bond kobietą? Jestem na nie

1 października trafi w końcu do kin najnowsza odsłona przygód Jamesa Bonda, czyli film "Nie czas umierać". Jako że będzie to ostatnia produkcja, w której w roli agenta 007 zobaczymy Daniela Craiga, trwają spekulacje na temat tego, kto go zastąpi. I choć coraz częściej pojawiają się głosy, że słynnego szpiega powinna zagrać kobieta, żegnający się z tą postacią gwiazdor w najnowszym wywiadzie przyznał, że nie podoba mu się ten pomysł.

1 października trafi w końcu do kin najnowsza odsłona przygód Jamesa Bonda, czyli film "Nie czas umierać". Jako że będzie to ostatnia produkcja, w której w roli agenta 007 zobaczymy Daniela Craiga, trwają spekulacje na temat tego, kto go zastąpi. I choć coraz częściej pojawiają się głosy, że słynnego szpiega powinna zagrać kobieta, żegnający się z tą postacią gwiazdor w najnowszym wywiadzie przyznał, że nie podoba mu się ten pomysł.
Daniel Craig w "Nie czas umierać" /materiały prasowe

W filmie "Nie czas umierać" Daniel Craig wcieli się w postać legendarnego brytyjskiego szpiega po raz piąty i ostatni. O tym, że aktor żegna się z tą rolą wiadomo od dawna. Od jakiegoś czasu trwają więc spekulacje na temat tego, kto będzie jego następcą. Wśród faworytów do roli Bonda wymieniani są m.in. Richard Madden, Tom Hiddleston, Henry Cavill, Michael Fassbender i Tom Hardy.

James Bond kobietą?

W dyskusjach na temat wymarzonego następcy Craiga coraz częściej pojawiają się głosy, że agenta 007 zagrać powinien aktor o kolorze skóry innym niż biały lub kobieta. Pomysł "zmiany płci" Bonda nie podoba się jednak Danielowi Craigowi.

Reklama

Podczas wywiadu w "The Radio Times" Brytyjczyk wyznał, że pomysł obsadzenia kobiety uznaje za niewłaściwy. Zapytany o to, czy poparłby kandydaturę wytypowanej przez producentów aktorki, stwierdził, że tego rodzaju decyzje castingowe nie rozwiążą problemu, jakim jest niewystarczająca ilość interesujących ról dla kobiet.

"Powinny powstawać lepsze role dla kobiet i osób o innym kolorze skóry. Dlaczego kobieta miałaby grać Jamesa Bonda? Kobiety zasługują na własne, równie wspaniałe role" - uzasadnił swoje stanowisko w tej sprawie Craig.

W swojej opinii nie jest on odosobniony. Halle Berry już w 2017 roku w wywiadzie udzielonym "Entertainment Tonight" przyznała, że nie wyobraża sobie, by agenta 007 miała w przyszłości zagrać kobieta. "Ta seria jest przesiąknięta historią. Trzeba uszanować wizję Iana Fleminga. Nie sądzę, by dało się z sukcesem przemienić Bonda w kobietę" - argumentowała aktorka.

Tego samego zdania jest producentka filmów o Bondzie, Barbara Broccoli. "Musimy kręcić więcej filmów o kobietach. Trzeba jednak tworzyć nowe wyraziste kobiece postaci, a nie na siłę zmieniać męskich bohaterów w kobiety" - mówiła goszcząc w programie "Good Morning Britain".

"Nie czas umierać": O czym film?

Fani, którzy wciąż spekulują na temat tego, kto zostanie nowym Jamesem Bondem, muszą na razie uzbroić się w cierpliwość. Już wkrótce będą mogli natomiast po raz ostatni obejrzeć w tej roli Daniela Craiga. "Nie czas umierać" zadebiutuje na ekranach polskich kin 1 października.

James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Craig | Nie czas umierać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy