Reklama

Biały Dom i dinozaury

W ostatni kwietniowy weekend na ekranach kin debiutują zaledwie 4 produkcje. Najwięcej gwiazd zobaczymy w katastroficznym thrillerze politycznym "Olimp w ogniu", najlepiej z piątkowych premier kojarzymy zaś... "Jurassic Park" Stevena Spielberga, którego tym razem doświadczyć możemy w trójwymiarze.

"Olimp w ogniu" (recenzja) to polityczny thriller w reżyseri Antoine'a Fuqui. Bohaterem filmu jest Mike Banning (Gerard Butler), agent Secret Service dbający o bezpieczeństwo prezydenta Stanów Zjednoczonych (Aaron Eckhart). Na skutek nieodpowiedzialnego zachowania zostaje zwolniony i rozpoczyna pracę jako ochroniarz w supermarkecie. Tymczasem prezydent, odwołując planowaną inwazję na Koreę Północną, rozwściecza ekstremistę Kanga (Rick Yune), który postanawia wymóc na głowie państwa zmianę decyzji. Wraz z grupką osób o bliskich mu poglądach politycznych przeprowadza atak na Biały Dom, biorąc prezydenta i pracowników za zakładników. W tej sytuacji na pomoc zostaje wezwany Banning, który jako jedyny może uratować uwięzionych ludzi, zapobiec międzynarodowej katastrofie i przywrócić swoje dobre imię. W obrazie zobaczymy również: Morgana Freemana ("Mroczny rycerz") oraz Melissę Leo ("Fighter").

Reklama


W ostatnim czasie panuje swoista moda na powrót do kin w 3D najbardziej znanych produkcji. Tym razem w trójwymiarze będziemy mogli zobaczyć "Jurassic Park" (recenzja) Stevena Spielberga. Ekscentryczny milioner organizuje na samotnej wyspie niezwykły rezerwat dinozaurów, powołanych do życia dzięki prehistorycznemu D.N.A. Przed otwarciem dla publiczności zaprasza do zwiedzania parku światowej sławy paleontologów, matematyka i dwójkę swoich wnucząt - by zapewnić nieufnych inwestorów o całkowitym bezpieczeństwie przedsięwzięcia. Niestety, nie można wygrać z naturą prehistorycznych zabójców - ewolucja zawsze znajdzie jakieś wyjście by wyrwać się z okowów... Zrealizowany z wielkim rozmachem film na podstawie bestsellerowej powieści Michaela Crichtona, skupił gwiazdorską obsadę z Samem Neillem, Laurą Dern, Jeffem Goldblumem i Richardem Attenborough na czele.


"Reality" w reżyserii Matteo Garrone to nowy film włoskiego reżysera, który zyskał sławę za sprawą głośnego obrazu "Gomorra". Tym razem opuszczamy świat neapolitańskiej mafii, by zagłębić się w rzeczywistości telewizyjnego reality-show. Główny bohater, sympatyczny i naiwny Luciano (Aniello Arena) jest neapolitańskim sprzedawcą ryb, który swój skromny dochód powiększa przez dopuszczania się drobnych oszustw. Luciano nigdy nie odmawia pomocy swoim klientom lub krewnym. Pewnego dnia, namówiony przez najbliższych, decyduje się wziąć udział w telewizyjnym reality show Grande Fratello, włoskim odpowiedniku Big Brothera. W oczekiwaniu na decyzję o przyjęciu do telewizyjnego show Luciano żyje w iluzorycznym przekonaniu, że jest pod stała kontrolą oczu wysłannika Wielkiego Brata. Od tego momentu nic już w życiu Luciana nie będzie takie jak dotychczas.


Austriacko-bułgarska produkcja "Droga do Hiszpanii" opowiada o tajemniczym cudzoziemcu, który w dramatycznych okolicznościach trafia do Austrii, a potem przemierza ją, próbując za wszelką cenę dostać się do Hiszpanii. Rudowłosa konserwatorka zabytków, która dorabia malując ikony, ma już dosyć najść swojego byłego męża, policjanta. Ten zaś szuka odpowiednich słów, by ją odzyskać, a jednocześnie śledzi kilkoro ludzi. Jest jeszcze operator dźwigu, który za pomocą hazardu próbuje podreperować swoją katastrofalną sytuację materialną? Wszyscy ci ludzie mają swoje sekrety i wszyscy poszukują szczęścia. Ale ono też ma swoją cenę.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy