Reklama

Amway w sprawie filmu Dederki

"Firma Amway nie blokuje emisji filmu, nie dąży do jego zatrzymania ani nie prowadzi z Telewizją Polską SA żadnych rokowań o przejęciu praw do tego obrazu." - poinformowała w specjalnym komunikacie rzecznik firmy Amway Polska, Anna Wieraszko.

Przypomnijmy, że zrealizowany przez Henryka Dederkę w 1997 roku film "Witajcie w życiu", w którym kilku dystrybutorów Amwaya przedstawiło ideologię tej firmy, metody werbowania współpracowników i fragmenty ich szkolenia, miał mieć premierę podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego.

"Przed chwilą producent filmu pan Jacek Gwizdała z firmy Contra Studio poinformował mnie, że Telewizja Polska S.A. nie wyraża zgody na udzielenie licencji dotyczącej filmu 'Witajcie w życiu'. Oznacza to, że nie możemy pokazać filmu 'Witajcie w życiu' na WFF" - poinformował wczoraj w specjalnym komunikacie Stefan Laudyn.

Reklama

Firma Amway zaprzecza jakoby blokowała premierę "Witajcie w życiu".

"Obowiązujący zakaz emisji filmu wynika z wyroku sądowego, jaki zapadł w sprawie wniesionej przez osoby prywatne, które zostały w filmie bezpodstawnie ośmieszone i poniżone. Sąd uznał ich racje, zobowiązując twórców i producenta do zaniechania dystrybucji filmu" - czytamy w komunikacie przysłanym przez rzeczniczkę firmy Annę Wieraszko.

"Późniejsze wydarzenia sądowe, w których nie uczestniczył już właściciel filmu (TVP SA), lecz jedynie jego producent (Contra Studio), zakończyły się umorzeniem ze względów proceduralnych. Wobec prawomocnego zakazu emisji dalszy spór był bezprzedmiotowy, co w niczym nie zmienia wcześniejszego zakazu emisji, dotyczącego wszelkich form publicznego pokazu. Stanowisko Telewizji Polskiej SA, która nie wyraziła zgody na projekcję filmu podczas Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego, w niczym nie zmienia statusu filmu. To, że filmu oficjalnie nie wolno pokazać, nie wynika z woli Telewizji, ale z wyroku sądu, który uznał racje osób pokrzywdzonych przez film" - czytamy w eksplikacji Amwaya.

Wieraszko poinformowała też, że Amway nadal prowadzi spór prawny z producentem "Witajcie w życiu", nie ma on jednak na celu blokady emisji filmu.

"Firma Amway prowadzi sprawę sądową z producentem filmu na inny temat - i nie wiąże się on z żadną blokadą. Choć nie zgadzamy się z wizją autora, nie blokujemy jego obrazu. Amway Polska uważa, że w filmie przedstawione zostały fałszywe dane o firmie. Sąd w procesie karnym przyznał nam rację, a postępowanie cywilne trwa" - czytamy.

Czy kiedykolwiek doczekamy się emisji zakazanego filmu? "W dobie internetu osoba, która chce zobaczyć film mimo zakazu, ma wiele możliwości" - podpowiedziała Wieraszko.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Witajcie w życiu | film | Telewizja Polska SA | firma | firmy | Amway
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama