Reklama

"Trzy pory dnia" Beaty Tyszkiewicz

Beata Tyszkiewicz choć nie lubi gotować, to wspiera pasję swego młodszego brata Krzysztofa, który uwielbia przygotowywać wykwintne dania. Rodzeństwo w książce o gotowaniu "Trzy pory dnia" wspomina smaki swojego dzieciństwa.

"Trzy pory dnia. Kulinarne fascynacje Krzysztofa Tyszkiewicza" to zbiór opowieści i rozmów Beaty i Krzysztofa Tyszkiewiczów o ulubionych smakach i potrawach. Publikacja ta, to również kilkadziesiąt przepisów na dania dla dorosłych i dla dzieci.

"Najpierw gotowałem z nędzy, a później z radością. Początkowo przyrządzałem dania za czasów studenckich, gdy każdy coś przynosił i gotowało się z tych składników. Później ludzie zaczęli przychodzić do mnie, gdy mówiłem, że będę gotował" - powiedział na środowej konferencji prasowej Krzysztof Tyszkiewicz.

Reklama

Ten młodszy o cztery lata brat Beaty Tyszkiewicz urodził się w Warszawie w 1942 roku. Jest operatorem filmowym, reżyserem i fotografem. Mieszka w Hamburgu, gdzie zajmuje się produkcją i reżyserią programów kulinarnych.

"Przez całe życie fotografuję jedzenie. Przez ostatnich czterdzieści lat nie zajmowałem się niczym innym" - zdradził Tyszkiewicz.

Jego kulinarną książkę wsparła starsza siostra, która uwielbia kuchnię swojego brata: "Nie korzystam z żadnych przepisów, ponieważ jestem osobą próżną i uważam, że sama zrobię to lepiej. Nie zawsze jednak mi wychodzi. Moje dzieci zjedzą nawet ciasto z zakalcem, które zrobię. Cieszę się, że ta książka powstała. Krzysztof był zawsze bratem swojej siostry, więc od zawsze chciałam zrobić wszystko, aby go od tego uwolnić".

"W przypadku tej książki chciałam znaleźć jakieś usprawiedliwienie tego, że wydawnictwo koniecznie chciało, abym znalazła się w tej książce. Wymyśliłam, więc rozmowę między nami o gotowaniu w dzieciństwie" - wyznała Beata Tyszkiewicz.

Książka "Trzy pory dnia" ukazała się w księgarniach 6 listopada nakładem wydawnictwa G+J Książki.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy