Reklama

"HSM 4" bez Zaca Efrona

Powstanie czwarta część "High School Musical", ale podobnie jak dwie pierwsze trafi tylko do telewizji. Co istotne - już bez Zaca Efrona i Vanessy Hudgens.

Jak dotąd tylko "High School Musical 3: Ostatnia klasa" trafiło do kin i szybko stało się przebojem box office'ów, zarabiając 90 mln dolarów w samych Stanach Zjednoczonych.

Jednak producenci zadecydowali, że kolejna odsłona losów uczniów szkoły East High trafi znowu do telewizji. Premiera "High School Musical 4" odbędzie się na kanale Disney Channel, gdzie pokazano pierwsze dwie części serii.

W czwartej części zabraknie jednak ekipy, której w dużej mierze filmy te zawdzięczają tak wielki sukces - Zaca Efrona i Vanessy Hudgens. Ich bohaterowie w ostatniej odsłonie, pokazywanej w kinach, skończyli już szkołę.

Reklama

Gdy trzy lata temu "High School Musical" po raz pierwszy pokazano w telewizji Disney Channel film pobił rekord - w USA zobaczyło go w tedy 7,7 mln widzów, a gdy w rok później w 2007 wyemitowano kolejną część, liczba widzów wzrosła do 18,6 mln. Trudno się więc dziwić producentom, że chcą swój hit na powrót ściągnąć do telewizji.

Premiera "High School Musical 4" przewidywana jest na 2010 rok. Fabuła skoncentruje się na rywalizacji dwóch drużyn koszykarskich. East High Wildcats będą walczyć z West High Knights.

Disney liczy, że do współpracy namówi scenarzystę Petera Barsocchina, który jest odpowiedzialny za poprzednie części.

Guardian
Dowiedz się więcej na temat: Zac Efron | Disney | High School Musical | musical | Vanessa Hudgens
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy