Krzysztof Hanke: To było jak matrix

Krzysztof Hanke jest niezwykle podekscytowany wyprawą do Azji i wyzwaniami, jakie czekały na nich na miejscu. Choć często brakowało mu czasu na sen i zmęczenie dawało o sobie znać, to jednak wygrywała chęć przeżycia przygody. Jak podkreśla, udział w programie "Lepiej późno niż wcale" dostarczył mu tyle wrażeń, że wystarczy na kilka lat. Dla niego niewątpliwie była to podróż życia.
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Reklama