Reklama

​TVP zapowiada pozew przeciw "Faktowi" za artykuł o wynagrodzeniu Joanny Klimek

Telewizja Polska zaprzecza by wypłaty świadczeń w 2016 r. dla ówczesnej dyrektor Biura Koordynacji Programowej oraz Biura Marketingu Joanny Klimek, miały charakter pozamerytoryczny - podkreśliła w wydanym we wtorek komunikacie TVP. Zapowiada też pozew sądowy przeciw "Faktowi".

Telewizja Polska zaprzecza by wypłaty świadczeń w 2016 r. dla ówczesnej dyrektor Biura Koordynacji Programowej oraz Biura Marketingu Joanny Klimek, miały charakter pozamerytoryczny - podkreśliła w wydanym we wtorek komunikacie TVP.  Zapowiada też pozew sądowy przeciw "Faktowi".
Joanna Klimek i Jacek Kurski /AKPA

Komunikat TVP, zamieszczony na stronie internetowej stacji, jest odpowiedzią na artykuł dziennika "Fakt", który podał we wtorek, że była dyrektor Biura Koordynacji Programowej oraz Biura Marketingu TVP otrzymała w 2016 roku w sumie 68 tys. zł premii. Klimek jest prywatnie związana z prezesem TVP Jackiem Kurskim. 

TVP w komunikacie podkreśla, że "w okresie jednoczesnego pełnienia funkcji dyrektora dwóch jednostek organizacyjnych dyr. Klimek, oprócz bieżących obowiązków, odpowiadała za szereg kluczowych dla TVP projektów realizowanych w tamtym okresie, m.in: organizację szczytu NATO, Światowych Dni Młodzieży, opracowanie ramówki jesiennej '16 oraz koncepcji organizacji Sylwestra w Zakopanem". 

Reklama

"Wszystkie te projekty zakończyły się sukcesami i stąd wynikały przyznane jej w 2016 r. nagrody. Łączna wartość nagród, pomimo uzyskanych efektów w pracy, była znacznie niższa niż nominalne wynagrodzenie dyrektora za pełnienie podwójnego zakresu obowiązków, z którego to wynagrodzenia - zrezygnowała" - zaznacza TVP.

TVP w komunikacie podkreśla też, że Klimek była jedną z 208 osób nagrodzonych w 2016 roku. Jak podkreślono nie była ona również najwyżej nagradzaną osobą w telewizji. Według TVP, wyższe od Klimek nagrody uzyskało w 2016r. dziewięciu innych pracowników Telewizji Polskiej. 

"Należy zaznaczyć, że zgodnie z najwyższym standardem etyki i profesjonalizmu dyrektor Joanna Klimek zakończyła pracę w telewizji ze względu na nawiązanie osobistej relacji z prezesem Jackiem Kurskim. W okresie blisko 4 miesięcy bezpośrednio poprzedzających odejście z TVP dyr. Klimek nie otrzymywała żadnych nagród. Nie bez znaczenia jest fakt, że kwota nagród i premii przyznanych 2016 r. była o 40 proc. niższa niż przyznanych za czasów prezesury Juliusza Brauna i Janusza Daszyńskiego" - zaznacza TVP.

"W związku z nieprawdziwymi informacjami zawartymi w powyższej publikacji, które naruszają dobre imię TVP, w najbliższych godzinach zostanie skierowany pozew sądowy przeciwko autorowi i redakcji 'Faktu'. To samo tyczy się wcześniejszej nieprawdziwej publikacji przywołanej w przedmiotowym tekście" - zapowiada w komunikacie Telewizja Polska.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy