Reklama

"Rolnik szuka żony": Odrobina luksusu

Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" chce zerwać ze stereotypem zaniedbanego rolnika. Zdaniem Mariusza Smagi każdy mężczyzna niezależnie od wykonywanej pracy powinien dbać o siebie, uprawiając sporty i korzystając z zabiegów w SPA. Kucharz uważa, że odnowa biologiczna to dla rolników także doskonały sposób na zregenerowanie sił po ciężkiej pracy na roli.

Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" chce zerwać ze stereotypem zaniedbanego rolnika. Zdaniem Mariusza Smagi każdy mężczyzna niezależnie od wykonywanej pracy powinien dbać o siebie, uprawiając sporty i korzystając z zabiegów w SPA. Kucharz uważa, że odnowa biologiczna to dla rolników także doskonały sposób na zregenerowanie sił po ciężkiej pracy na roli.
Mariusz Smaga (L) w finale 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" /AKPA

Zdaniem Mariusza Smagi w Polsce rolnik wciąż postrzegany jest jako człowiek ograniczony, spracowany i zaniedbany. Tymczasem jego zdaniem to nie miejsce zamieszkania ani charakter wykonywanej pracy decydują o tym, czy mężczyzna dba o siebie, czy nie. Uczestnik 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" twierdzi, że jest najlepszym przykładem na to, że także mieszkańcy wsi przywiązują wagę do wyglądu: uprawiają aktywność fizyczną, dobrze się ubierają i korzystają z zabiegów kosmetycznych.

- To jest taki trochę stereotyp, można by też bardziej rozwinąć skrzydła, żeby właśnie w kierunku wsi trochę pójść, żeby pokazać, że nie tylko mężczyźni z dużych miast mogą korzystać z zabiegów SPA, lecz także mężczyźni mieszkający na wsi - mówi Mariusz Smaga agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Kucharz uważa, że rolnicy wręcz powinni korzystać z zabiegów w SPA. Ich celem jest bowiem nie tylko pielęgnacja urody, lecz także zapewnienie relaksu, tak bardzo potrzebnego w ciężkiej pracy rolników. Zdaniem Smagi warto raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie spędzić kilka godzin w salonie odnowy biologicznej i zregenerować siły.

- Ważną rzeczą jest to, żeby podarować sobie tę odrobinę luksusu, bo to naprawdę regeneruje się siły i może to mieć wpływ na dalsze prace - mówi Mariusz Smaga.

Jego zdaniem zaletą pracy rolnika jest fakt, że ma ona miejsce na świeżym powietrzu, co dobrze wpływa na dotlenienie organizmu. Kucharz uważa, że warto jednak dodać do tego codzienną porcję innej aktywności fizycznej, np. biegania, jazdy na rowerze lub treningu na siłowni. Zapewnia też, że jego poglądów na dbanie o siebie przez mężczyzn nie ukształtował program "Rolnik szuka żony".

- Moja przygoda ze sportem, z kulturystyką nie ma nic do tego, ponieważ z racji tych wszystkich prac, pracy na roli, na pewno chciałbym pewną część czasu poświęcić na wyjazd z najbliższymi - mówi Mariusz Smaga.

Uczestnik show TVP1 uważa, że każdy człowiek powinien raz na jakiś czas oderwać się od pracy i obowiązków domowych. Sport lub pobyt w SPA może być natomiast świetną formą relaksu i miło spędzonego czasu.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Mariusz Smaga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy