Reklama

Raper Tede miał zagrać policjanta-debila

Hiphopowiec Tede postanowił ponownie spróbować sił w aktorstwie. Już we wrześniu zobaczymy go w serialu "Wszyscy kochają Romana".

W rozmowie z serwisem PAP Life Tede przyznał, że zgodził się na wzięciu udziału w serialu m.in. po to, by spotkać aktorkę Annę Seniuk.

"Gdy dowiedziałem się, że będę grał u boku pani Ani Seniuk, to oszalałem ze szczęścia. Pani Ania to moja ikona. Uwielbiam spektakl teatru telewizji 'Zapomniany diabeł' z jej udziałem" - powiedział raper, który wcześniej zagrał epizodyczną rolę w "Niani".

Tede w serialu "Wszyscy kochają Romana" zagra Roberta, brata tytułowego bohatera.

"Ma on 35 lat, jest po rozwodzie, mieszka z rodzicami i jest policjantem. To jest dziwny gość. Na początku reżyser chciał, żeby Robert był epickim debilem, a potem już nie i długo zmienialiśmy koncepcję" - opowiada hiphopowiec, który chwali efekty pracy na planie filmowym.

Reklama

"Po obejrzeniu pierwszego odcinka stwierdzam, że dobra atmosfera z planu przeniosła się na ekran. Podoba mi się ten serial" - zaznacza.

Czy oznacza to, że Tede kończy z rapem i zamierza skoncentrować się na karierze filmowej?

"Spędziłem na planie zdjęciowym półtora miesiąca i powiem szczerze, że było to lepsze półtora miesiąca niż te, które spędzam w trasie koncertowej" - przyznał.

"Nie zrezygnowałem z muzyki. Równolegle ze zdjęciami z moim zespołem Warszafski Deszcz nagrywałem nową płytę. Krążek miał premierę dzień po zakończeniu zdjęć do 'Romana'" - podkreślił Tede.

Zobacz klip Warszafskiego Deszczu do "PraWFDepowiedziafszy":

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Graniecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy