Reklama

Lis bardziej atrakcyjny niż Doda

Magazyn "Forbes" jak co roku stworzył ranking najcenniejszych polskich gwiazd. Według gazety, największą medialną wartość reklamową, spośród rodzimych ikon dużego i małego ekranu, ma Marek Kondrat. Wysoko uplasował się także Tomasz Lis, który pokonał m.in. Dodę i Edytę Górniak.

Aktor na liście Forbesa zajął drugie miejsce. Szacuje się, że za reklamę z jego udziałem trzeba zapłacić 789 tysięcy złotych.

Artysta przegrał jedynie z najpopularniejszym obecnie polskim sportowcem, Robertem Kubicą (857 tys. zł.), który co ciekawe, w środę, 29 lipca, dowiedział się, że od nowego sezonu zostanie bezrobotny i musi sobie szukać nowego pracodawcy [jego team - BMW Sauber wycofuje się od przyszłego sezonu z Formuły 1 - przyp.red.].

Ostatnie miejsce na podium, sprawiając chyba największą niespodziankę w zestawieniu, zajęła Monika Olejnik (723 tys. złotych). Ciekawe co według specjalistów znana dziennikarka mogłaby promować?

Reklama

Tuż za nią uplasował się raczej stroniący od udziału w reklamach Tomasz Lis. Jego udział w spocie kosztowałby zleceniodawcę 612 tysięcy złotych.

Najbardziej "dochodowi" polscy aktorzy to według "Forbesa": Jerzy Stuhr (5. miejsce - 594 tys. złotych) i Borys Szyc (7. miejsce i 533 tysiące zł.).

Obaj wyprzedzili najpopularniejszą wokalistkę w zestawieniu, czyli Dorotę "Dodę" Rabczewską (8. miejsce - 533 tysiące złotych).

Poza pierwszą dziesiątką plasują się m.in. Szymon Majewski (11. miejsce - 465 tys. zł.), Hanna Lis (12. miejsce - 452 tysiące zł.), Kuba Wojewódzki (16. miejsce - 444 tys. zł.) i Krystyna Janda (19. miejsce - 440 tysiące zł.).

Jeszcze niżej znalazły się słynące z parcia na ekran, takie polskie gwiazdy show biznesu, jak Edyta Górniak (41. miejsce - 358 tys. zł.) i Katarzyna Cichopek (60. miejsce - 319 tys. zł.), a także niezwykle popularny ostatnio, ale widocznie mało atrakcyjny reklamowo, Piotr Kupicha z zespołu Feel (269 tys. zł. i niemal ostatnie miejsce w zestawieniu).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama