Reklama

Emmy 2021: Wielki triumf "The Crown"

W niedzielę Międzynarodowa Akademia Sztuk i Nauk Telewizyjnych ogłosiła laureatów Emmy. Masę statuetek w najważniejszych kategoriach otrzymał serial "The Crown" produkcji Netfliksa. Za sprawą tego ostatniego tytułu serwis streamingowy po raz pierwszy w historii otrzymał najcenniejszą nagrodę - za serial dramatyczny.

W niedzielę Międzynarodowa Akademia Sztuk i Nauk Telewizyjnych ogłosiła laureatów Emmy. Masę statuetek w najważniejszych kategoriach otrzymał serial "The Crown" produkcji Netfliksa. Za sprawą tego ostatniego tytułu serwis streamingowy po raz pierwszy w historii otrzymał najcenniejszą nagrodę - za serial dramatyczny.
Gwiazdy i twórcy serialu "Ted Lasso" mieli na gali Emmy 2021 wiele powodów do radości /Rich Fury /Getty Images

Bezkonkurencyjni w rywalizacji o statuetki byli również odtwórcy najważniejszych ról w "The Crown". Olivia Colman (królowa Elżbieta II) triumfowała jako najlepsza aktorka, a Josh O'Connor (książę Karol) jako najlepszy aktor. Gillian Anderson (Margaret Thatcher) stała się najlepszą wykonawczynią roli drugoplanowej, a Tobias Menzies (książę Filip) - wykonawcą roli drugoplanowej.

Po rozpieczętowaniu kopert okazało się, że "The Crown" został wyróżniony także nagrodami za scenariusz Petera Morgana oraz za reżyserię Jessiki Hobbs.

Reklama

Produkcja serwisu Netflix stanowi kronikę brytyjskiej rodziny królewskiej. Czwarty sezon serialu przeniósł widzów w lata 80. Przedstawia m.in. związek księcia Karola i księżnej Diany.

Za najlepszy serial komediowy uznano "Teda Lasso" Apple TV. W kategorii najlepszy miniserial, antologia lub film telewizyjny statuetkę otrzymał "Gambit królowej" Netflixa.

Najlepszą rolę kobiecą w serialu komediowym zagrała Jean Smart w "Hacks" produkcji HBO Max. W niedzielę otrzymała swoją czwartą Emmy. Najlepszym aktorem w tej kategorii obwołano byłego gwiazdora "Saturday Night Live" Jasona Sudeikisa za kreację w "Tedzie Lasso".

Emmy za najlepszą rolę kobiecą w miniserialu, antologii lub filmie telewizyjnym trafiła do Kate Winslet za "Mare z Easttown" produkcji HBO. W potyczce o statuetkę dla najlepszego aktora w tej kategorii zwycięzcą okazał się Ewan McGregor występujący w "Halston".

Najlepszą aktorką drugoplanową w serialu komediowym uznana została Hannah Waddingham za rolę w "Tedzie Lasso", a aktorem - Brett Goldstein grający w tym samym serialu.

Za najlepszych odtwórców ról drugoplanowych ról w miniserialu, antologii lub filmie telewizyjnym uznano Julianne Nicholson oraz Evana Petersa za "Mare z Easttown".

Nagrody Emmy przyznawane są łącznie w 119 kategoriach. Gospodarzem niedzielnej gali w Los Angeles był aktor, komik i gwiazdor sitcomu CBS "The Neighborhood" Cedric the Entertainer. Sugerował zawczasu, że nie będzie się silił na ostre komentarze polityczne.

"Chcę wnieść na scenę swojskość. (...) Jestem kimś, kogo znasz. Jestem twoim kuzynem lub wujkiem i jesteśmy tutaj, aby fetować siebie nawzajem" - mówił w rozmowie z "New York Timesem".

Po raz pierwszy od dwóch lat ceremonia wręczania nagród Emmy miała miejsce z udziałem widowni. Nie odbyła się jednak w mieszczącym 7100 osób Microsoft Theater w Los Angeles, ale w namiocie. Ceremonia prowadzona była równocześnie w Londynie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Emmy | The Crown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy