Reklama

Diabelskie gotowanie

"Piekielna kuchnia Gordona Ramsaya" - kulinarne show, w którym legenda brytyjskiej gastronomii, niepokorny celebryta terroryzuje kucharzy, od lat bije rekordy oglądalności. Niebawem zobaczymy polską wersję popularnego formatu.

Specjalista od piekielnej kuchni i nie mniej diabelskiego klimatu na planie - Gordon Ramsay sprawił, że amerykańska wersja "Hell's Kitchen" podbiła cały świat. W pracy wrzeszczy i klnie, na pewno nie jest przyjemniaczkiem.

Jego metody, choć kontrowersyjne, są skuteczne. Przekładają się nie tylko na popularność, ale i sukces finansowy. Według magazynu "Forbes" z dochodem w wysokości 38 milionów dolarów Ramsay jest najlepiej zarabiającym szefem kuchni na świecie.

Widzowie uwielbiają jego programy. Pod maską tyrana kryje się bowiem facet, który kocha gotowanie i naprawdę potrafi docenić ciężką pracę.

Reklama

Teraz popularne show dotarło do Polski. Już 1 kwietnia na antenie Polsatu zobaczymy "Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia" w krajowym wydaniu.

Długo trwały spekulacje na temat tego, kto zostanie "polskim Gordonem". Jako kandydatów wymieniano m.in. Roberta Makłowicza i Karola Okrasę. Wiadomo już, że gospodarzem programu będzie Mateusz Gessler - członek rodziny znanych warszawskich restauratorów. Jest synem Adama Gesslera, a Magda Gessler jest jego ciotką.

Wybór wydaje się trafny. Mateusz sam jest właścicielem restauracji, autorem książki kucharskiej. Co najważniejsze, dał się już poznać widzom jako bardzo wymagający oraz surowy szef w jednym z odcinków innego kulinarnego show stacji - "Top Chef".

Wówczas dla uczestników programu nie było żadnej taryfy ulgowej. Temperatura w kuchni była bardzo wysoka, a Gessler dał kucharzom nieźle popalić! Nie szczędził złośliwości i nie przebierał w słowach. Jak wypadnie w roli prowadzącego? Czy będzie potrafił rzucać mięsem nie tylko na patelni i zadba o odpowiednio piekielny klimat? Przekonamy się już niebawem.

Poprzeczka w programie ustawiona jest bardzo wysoko. Uczestnicy muszą wykazać się nie tylko kulinarnymi umiejętnościami, ale też, a może przede wszystkim, stalowymi nerwami, odpornością na stres. Ważne są też predyspozycje do pracy z perfekcyjnym i wymagającym szefem.

Za drzwiami programu na pasjonatów gotowania czekają wyzwania, nagrody i kary. Bohaterowie zostaną podzieleni na dwie drużyny, które rozpoczną zawziętą rywalizację! W każdym odcinku odpadać będzie jeden uczestnik. Zwycięzca programu otrzyma 100 tys. zł oraz pracę w restauracji Mateusza Gesslera.

JBJ

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy