Omenaa odpadła z "Tańca"!

Czarująca Omenaa to czarownica?

Omenaa Mensah i Rafał Maserak opuścili program decyzją widzów, którzy oddali na nich najmniejszą ilość głosów SMS. Także jurorzy nie byli hojni w ocenach. Na dodatek Omenaa została posądzona o to, że jest... czarownicą.

"Wiem, że jesteś czarownicą. Nawaliłaś mi kupę śniegu pod drzwi na Mazurach, żebym nie mógł dojechać, bo wiedziałaś, że będę mówić o tańcach standardowych" - stwierdził Piotr Galiński. Dodał jednak, że wcale "nie było tak źle".

"Gdyby ten program miał 30. odcinków, to w 21. byłoby już całkiem dobrze" - zauważył Galiński. Występ podobał się Beacie Tyszkiewicz.

"Mieliście bardzo dużo szczęścia poza swoimi umiejętnościami. Bo fokstrot i rumba to tańce rozciągnięte" - powiedziała Tyszkiewicz.

Kasia Tusk w łóżku z Terazzino!

Jurorom najbardziej nie podobał się taniec Kasi Tusk i Stefano Terrazzino. A widzom wręcz przeciwnie...

Sam taniec Tusk i Terrazzino rozpoczął się w... łóżku. Tancerze leżeli z czepkami na głowie, aż w końcu zerwali się i zatańczyli do kultowego utworu Sinatry "Love and Marriage" (znanego m.in. ze "Świata według Bundych").

"Różne są drogi doprowadzające do celu. Ty potrzebowałaś dwóch partnerów do tańca, żeby się wrzeszczcie otworzyć. I to nastąpiło" - zauważyła Ivona Pavlović.

"Pierwszy raz widziałam, żeby zazdrość tak kogoś postawiła na nogi. Zazdrość czyni cuda" - dodała Beata Tyszkiewicz, nawiązując do poprzedniego odcinka.

Największą ilość punktów po zsumowaniu głosów jury i widzów otrzymali Krzysztof Tyniec i Kamila Kajak.

"Przepiękna rama, pion, sylwetka, niesamowita lekkość tańca. Z wszystkich pięciu edycji był to najpiękniejszy fokstrot jaki widziałam" - zachwalała Ivona Pavlović.

"Krzysiek, popłynąłeś pięknie. Przepięknie, nawet mi tego deszczu nie brakowało" - zauważył Zbigniew Wodecki.

Tymczasem w następnym odcinku "Tańca..." uczestnicy programu będą tańczyć do utworów Kabaretu Starszych Panów.