Reklama

"Wojny domowe": POSTACI - AKTORZY

GEORGE KHAN (Om Puri)

„Gdy wokół niego wali się świat, George za swe schronienie uznaje kilkusetletnie tradycje, według których go wychowano. To nie jest osoba gotowa wyjść poza osobiste doświadczenie i zaakceptować idee oraz pojęcia obce jego wychowaniu.”


Om swe aktorskie wykształcenie zdobył w Indiach, skąd pochodzi. Przez ostatnie dwie dekady pracował bez wytchnienia, pojawiając się w ponad 30 filmach. Cieszy się międzynarodowym uznaniem. Do filmów z jego udziałem należą wysokobudżetowe filmy amerykańskie: „The Gost and the Darkness” (1996, reż. Stephen Hopkins), „Wolf „(!994, reż. Mike Nichols) i „City of Joy” (1992, reż. Roland Joffe), jak również skromniejsze produkcje brytyjskie, takie jak „My Son the Fanatic” (1997, reż. Udayan Prasad), oraz wiele filmów indyjskich, w tym „Sadjati”, (reż. Satyajit Ray), w którym Om zagrał główną rolę. Om lubi różnorodność, jaką zapewnia mu taki tryb pracy: „Filmy kręcone w Bombaju różnią się istotnie od tych powstających w USA, czy też Wielkiej Brytanii, tym, że kręci się je po kawałku. Ponieważ wszyscy twórcy uczestniczą w tym samym czasie w około 10 projektach, ukończenie filmu może zająć nawet półtora roku. Poza tym, indyjscy reżyserzy, a szczególnie ci zajmujący się kinem spoza głównego nurtu, dysponują bardzo niewielkimi budżetami, i bardzo wiele zależy od ich pomysłowości”. Charakteryzująca „Wojny domowe” mieszanka dramatu i komedii była dla Om’a silną przynętą. „Dramatycznych momentów jest równie wiele, co śmiesznych. Postać George’a odzwierciedla tą specyfikę – jest on jednocześnie potwornie autorytatywny, jak i roztkliwiająco zabawny. Wydaje mi się, że jego postawa wypływa z wielu lat tradycji, a brak mu siły i wykształcenia, by wyzwolić się tego myślowego schematu.” Om rozumiał stosunek George’a do dzieci i żony. „Wyobraźcie sobie jego upokorzenie, gdy Nazir na oczach wszystkich ucieka z wesela, lub co gorsze wchodzi w związek homoseksualny z Francuzem. On nie jest w stanie tego zaakceptować i ciąży mu to na duszy. Gdy wszystkie pozostałe dzieci wymawiają mu posłuszeństwo- wybucha. Ponieważ nie może przekonać je słowami, gdyż lepiej nimi operują od niego, i są mądrzejsze, rzuca się na nie z pięściami.” Om jest przekonany, że George ma w sobie dużo naiwności: „Tak jak na przykład wtedy, gdy kupuje krzesło od fryzjera i jest z niego tak bardzo dumny, że nawet proponuje Shahowi, by w nim usiadł. Jest też parę cudownych momentów między nim a Ellą, gdy George zachowuje się jak flirtujący nastolatek. Wtedy widzimy, co pociąga w nim Ellę.”

Reklama


ELLA KHAN (Linda Bassett)

„Ella mocno wierzy w wolność, uczciwą grę, swoją rodzinę i w......Salford”


Linda stworzyła postać Elli w oryginalnym przedstawieniu „Wojen domowych” i czuje się bardzo związana z postacią. „Mam wrażenie, że bez szczególnego zastanawiania się nad tym, umiałabym odgadnąć myśli Elli. Nie jestem z północy i nie mam dzieci, Bóg jeden raczy wiedzieć, co mnie łączy z tą postacią, ale jest coś takiego. Zazwyczaj przed wcieleniem się w jakąś postać zbieram informacje, które mogłyby mi pomóc w grze. Tym razem nie było to mi potrzebne, gdyż od pierwszego czytania sztuki w Royal Court czułam, że znam tę osobę tak blisko.” Z początku Lindzie ciężko się było dostosować do zmian, jakich dla potrzeb filmu dokonano w scenariuszu. „W sztuce roiło się od słownych żartów, podczas gdy w filmie główną rolę odgrywają obrazy. Poza tym przemiana Elli wygląda w filmie zupełnie inaczej. W przedstawieniu, Ella bardzo wcześnie dowiaduje się o planach matrymonialnych George’a i na tym tle bez przerwy dochodzi między nimi do konfliktów. W filmie ma to miejsce znacznie później, więc z początku było mi ciężko, bo w mojej grze wyczuć można było konflikt, który jeszcze nie miał miejsca.” Uczuciem dominującym w życiu emocjonalnym Elli jest przemożny instynkt macierzyński. „Ella zawzięcie chroni swoje dzieci. Wie, że społeczeństwo jest im wrogie. Poza tym, ich własny ojciec nie chce przyznać, że mają prawo do decydowania o swoim losie. Stąd Ella większość swojego życia spędza walcząc o swe dzieci i chroniąc je przed gniewem George’a, co często polega na ukrywaniu przed nim prawdy o nich. Do filmów fabularnych z udziałem Lindy należą: „Oskar i Lucinda” (1997, reż. Gillian Armstrong), „Alive and Kicking” (1996, reż. Nancy Meckler), „Leave to Remain” (1988, reż. Les Blair), „Let him Have it” (1991, reż. Peter Medak) i „Mary Reilly” (1996, reż. Stephen Frears). W telewizji Linda pojawiła się w „Spoonface Steinburg”, „Our Mutual Friend”, „Far from the Madding Crowd”, „Luvved Up” i „Newshounds”. Linda brała również udział w wielu projektach teatralnych, realizowanych przez RSC: „Henry IV”, „Artists and Admirers” oraz realizowanych przez National Theatre – „Juno and Paycock”, „A Place with the Pigs i Schism in England”.„Myślę, że Ella zachowuje się jak ktoś kto żyje pod rządami dyktatury- musiała rozwinąć w sobie dużo sprytu: czasem jest bierna, czasem agresywna, i wszędzie szuka sojuszników. Przewagę nad George’em daje jej umiejętność trzeźwej oceny sytuacji. On wierzy, że przeprowadzka do Bradford rozwiąże ich problemy, ale Ella wie, że tamtejsza społeczność, a w szczególności pakistańskie kobiety nigdy jej nie zaakceptują. To właśnie dlatego upiera się, by zostać w Salford. Jej związki z kobietami, które otaczają ją miłością i udzielają poparcia, są jej niezbędne. Bez Annie, Ella przestała by istnieć.”


SAJID KHAN (Jordan Routledge)

„Kumplowałbym się z Sajid, ale nie zawsze, bo jest trochę dziwaczny.”


Zdjęcie dwunastoletniego Jordana wysłała do producentów „Wojen domowych” jego ciocia, po tym jak filmowcy w porannym programie telewizyjnym „The Richard and Judy Shaw” ogłosili nabór do roli Sajid. „Byłem na trzech przesłuchaniach, dwóch w Manchesterze i jednym w Londynie. Potem, któregoś dnia zadzwonili do nas, by powiedzieć, że dostałem rolę. Był wtedy u nas mój najlepszy przyjaciel i mam wykrzyczała nam obu nowinę. Mój kumpel skakał dookoła mnie, mówiąc: „Dostałeś ją! Dostałeś ją!”. A ja po prostu grałem na komputerze zupełnie oszołomiony. Nie mogłem w to uwierzyć. Zbiegłem na dół i zapytałem mamy: Żartujesz sobie?” Choć to był pierwszy profesjonalny występ Jordana, aktorstwem zajmował się już w szkole. „Chodzę do szkoły w pobliżu Leeds i bardzo ja lubię, zwłaszcza moje lekcje teatru. Robimy dużo różnych rzeczy: improwizujemy, realizujemy wszystkie typy dramatu. Na moment przed rozpoczęciem zdjęć dostałem nagrodę dla najlepszej chłopięcej roli w dramacie wystawianym przez siódmą klasę.” Jordan pokochał grę w filmie. „Tak naprawdę to wolne dni nie były dla mnie żadną przyjemnością, o wiele bardziej wolałem pracę na planie. To było łatwiejsze niż myślałem, choć czasem trudno było cały czas trzymać się mojej postaci. Trochę rozumiem Sajid. Jego siostra go bije, i mój brat tez to kiedyś robił, choć byliśmy bardzo zgrani. Oni tak bardzo zajęci są walką ze sobą, że nie widać jak bardzo się lubią.” Jordan wie, kto jest ulubionym bratem Sajid. „Gdy odchodzi Nazir, najbliższy staje się mu Abdul, gdyż go rozumie. A poza tym, najbliższym przyjacielem Sajid jest Ernest, myślę, że dlatego, że można mu zaufać. Sajid jest odrobinę zagubiony i dlatego ciągle nosi swoją parkę. Zastanawia się dlaczego jego skóra różni się kolorem od skóry innych domowników i nie zawsze wszystko rozumie. Ale Ernest i tak go lubi, a nawet trochę podziwia.” Choć Jordan świetnie się czuł na planie, ani myśli zrezygnować z nauki. „Oczywiście chcę nakręcić jeszcze wiele filmów, ale jestem młody i chcę najpierw skończyć szkołę. Gdy pracuję na planie, trzy godziny dziennie poświęcam na naukę, ale za to robię wiele innych rzeczy. Tęsknię jednak za swoimi przyjaciółmi ze szkoły, za gadaniem w klasie.


TARIQ KHAN (Jimi Mistry)

”Tariq to buntownik szukający swej tożsamości”


Jimi nie ma wątpliwości, że Tariq to najbardziej zbuntowany dzieciak Khana. „Stara się zrozumieć, kim naprawdę jest. Myślę, że chciałby uchodzić za gościa z Salford, bo tak sam siebie widzi, a nie za pół- pakistańskiego i pół- angielskiego Muzułmanina. Dlatego tak lubi swoje wyprawy do klubu, tam jest Tonym i nikt nie zna jego pochodzenia- może być przecież z Południowej Ameryki, lub Hiszpanii.” Jordan twierdzi, że potrafi zrozumieć uczucia Tariq’a. „Parę lat temu byłem do niego bardzo podobny- trudny nastolatek, z którym trudno sobie poradzić. Myślałem, że jestem najmądrzejszy na świecie i chciałem swoimi sposobami gromadzić wiedzę o świecie. Ogólnie rzecz biorąc zazwyczaj odkrywałem, że to co mówią inni jest prawdą, ale dopiero sześć miesięcy później, gdy sam już do tego doszedłem. Zawsze taki byłem, taki już mam charakter. I taki tez jest Tariq.” Niechęć Tariqa do ojca wypływa z ich niesamowitego podobieństwa. „Ci dwaj są tacy sami. Tariq to lustrzane odbicie George’a. To dlatego ich relacje są takie trudne. Tariq wkurza się, ponieważ ojciec chce mu mówić, co jest najlepsze i najwłaściwsze, choć sam nie postępuje według tych zasad. To co zrobił dokładnie im zaprzecza, i tak też chce postąpić Tariq. Tariq uznaje ojca za hipokrytę, zwłaszcza, że jedyna odpowiedzią George’a na jego zarzuty jest: Zamknij się!”. „Wojny domowe” to drugi po „Hamlecie” Kenneth’a Branagh’a(1996) film fabularny z udziałem Jimiego. Programy telewizyjne z jego udziałem to: „Silent Witness”, „City Central Thieftakers”. W chwili obecnej możemy zobaczyć Jimiego w roli doktora Frederico, lokalnego internisty w realizowanej prze BBC operze mydlanej „Eastenders”. Jimi grał Tariqa również w scenicznej wersji „Wojen domowych” i tak jak Linda musiał się przyzwyczaić do nowego scenariusza. „Myślę, że film, inaczej niż sztuka opowiada o wszystkich członkach rodziny. Tariqowi poświęcono znacznie więcej uwagi, zwłaszcza, że jego związek ze Stellą jest zupełnie nowym pomysłem. Sztuka ma więcej akcentów komediowych, film jest bardziej dramatyczny, choć w większości poważnych sytuacji dopatrzyć się można wesołych akcentów. Myślę, że uderzająca jest indywidualność każdego z członków rodziny. Stworzyliśmy te postaci i to jest fantastyczne.”


MANEER KHAN (Emil Marwa)

„Maneer jest rozgoryczony, że jego ojciec go uderzył, ale rozumie powody dlaczego tak się stało. Wie, że nie powinien kłamać ojcu - to taki typ dzieciaka.”


Postać ekranowa, którą Emil zagrał bezpośrednio przed rozpoczęciem zdjęć do „Wojen domowych” nie mogłaby się bardziej różnić od religijnego Muzułmanina Maneer Khana, którego Emil grał również na scenie. „W „The Last Yellow” Juliana Farino grałem żydowskiego chłopaka roznoszącego pizzę - prawdziwego luzaka z East Endu. Mam szczęście, że nie zostałem zaszufladkowany jako aktor do ról Azjatów. Ludziom się wydaje, że muszę mieć pojęcie o kulturze pakistańskiej, ale w rzeczywistości mój ojciec jest Sikhem z Kenii, a moja mama jest Norweżką, tak więc Maneer wychował się w świecie, który jest mi całkiem obcy.” Dlatego właśnie, żeby móc zagrać Maneer, Emil musiał się sporo nauczyć o Islamie. „Przed sztuką przeprowadziłem spore dochodzenie na ten temat. Przede wszystkim, chciałem się dowiedzieć, w jaki sposób religia wpływa na życie ludzi. Byłem kilka razy w meczecie, Ayub dał mi do czytania parę książek, i dużo rozmawialiśmy o tym, dlaczego Maneer wybiera dla siebie taką drogę życia. Wydaje mi się, iż Maneer doszedł do wniosku, że nie ma sensu, starać się być bardziej „angielskim”, ponieważ biali ludzie i tak ich nigdy nie zaakceptują. W obliczy tej sytuacji, nie wie co robić i lepiej się czuje podążając w ślady ojca, bo ta droga wydaje mu się jasna i pewna. Mimo, że od dzieciństwa znam dwie religie- Sikhów i chrześcijańskiej, nie wyznaję żadnej z nich. Dlatego też granie chłopaka, który jest bardzo religijny było ciekawym doświadczeniem.” Wcześniejsze dwa filmy Emila miały swą premierą w 1999 roku. Były to: „The Last Yellow” i „The Darkest Light” – reżyserski debiut Simona Beaufoy’a. W telewizji Emil pojawił się w „Out of Hours”, „Eastenders” i „Grange Hill”. Emil zastanawiał się intensywnie, gdzie jest miejsce Maneera w skomplikowanej dynamice rodziny Khan: „To zdecydowanie chłopak Tatusia i między nim a Ellą jest pewien dystans. Nic naprawdę wielkiego, ale wie, że nie jest jednym z jej ulubieńców. Z rodzeństwa najbardziej trzyma się z Abdulem, ponieważ Abdul nigdy niczego nie odrzuca, lecz akceptuje rzeczy takimi jakie są. Tariq i Saleem odrzucają po prostu wszystko, podobnie jak w pewnym stopniu Meenah. A jednak Maneer wstawia się za Tariq, i nawet za niego obrywa. A na docinki pozostałych po prostu nie zwraca uwagi. Choć nie sądzę, bym mógł się z Maneer zaprzyjaźnić, podziwiam jego odwagę.”


SALEEM KHAN (Chris Bisson)

„Saleem jest dziwny i nieźle zakręcony. Spędziłem wiele, wiele godzin kombinując, co się z nim dzieje.”


Chris zajmował się aktorstwem, pozowaniem, konferansjerką i reżyserią od dwunastego roku życia: „Jestem już weteranem, a mam tylko dwadzieścia trzy lata!”. Jako kolejny aktor z pierwotnej obsady sztuki, Chris był strasznie podekscytowany możliwościami, jakie historii stwarzało przeniesienie jej na ekran. „Cudownie jest odgrywać sytuacje, o których wcześniej tylko mówiliśmy, takie jak Procesja Białego Tygodnia. Super jest mieć na planie dom i wszystkie ulice. Samo bycie tam dawało wrażenie naturalności. Jedyną rzeczą, która mnie zasmuca, jest fakt, że żyłem z Wojnami domowymi przez ostatnie kilka lat i to już koniec tej przygody.” „Wojny domowe” to pierwszy film fabularny Chrisa. Do jego filmów telewizyjnych należą: „Cops”, „Where the Heart is”, „Children’s World” i „Coronation Street”. Był prezenterem różnych programów dla kanału Granada TV, w tym „Granada Goals Extra”, „The Freaky Deaky Dream Den” i „Count Down to Christmas”. Według Chrisa, Saleem różni się od innych dzieci: „Saleem nie przejmuje się zbytnio ojcem, bo wie, że po skończeniu szkoły, i tak odchodzi z domu. W pewien sposób zachowuje się egoistycznie, bo wie, że wkrótce ucieknie. Wie, że jest złotym chłopcem Mamusi i że z jej pomocą wszystko ujdzie mu na sucho.” Jak wiele innych odtwórców ról dzieci Khana, Chris sam ma mieszane pochodzenie: „Moja mama jest z Withenshaw w Manchesterze, mój tata jest z Trynidadu, ja jestem katolikiem, a gram Muzułmanina. Wyrosłem w centrum Manchesteru, gdzie mieszka wiele narodowości, więc rasizm, z którym styka się Khan, nigdy mnie osobiście nie dotknął. Moje mieszane pochodzenie nigdy nie stanowiło dla mnie problemu.”


ABDUL KHAN (Raji James)

„Moim zdaniem najlepiej charakteryzuje Abdula fakt, że on cały czas chodzi w garniturze. Przez całe swe życie chce robić to co należy, to co jest właściwe.”


Ponieważ aktorstwo nie jest jedynym źródłem dochodu Raji, jego pogląd na temat tej profesji jest dość specyficzny: „Ponieważ dość dobrze mi się powodzi przy roznoszeniu kanapek, odrzucam wiele propozycji grania. Nigdy nie zmuszam się do tego, nie miewam myśli typu: „Musisz grać, musisz grać”. Nie mogę siedzieć przy telefonie, czekając na jego sygnał. Tak więc staram się być w ciągłym ruchu.” Szczególnej radości w czasie pracy na planie „Wojen domowych” dostarczyły Radji dwie sprawy: „Pozostali aktorzy są wspaniali, szczególnie Jordan. To najbardziej niesamowite, niewiarygodne ze wszystkich dzieci. Jeśli moja postać będzie choć trochę tak dobra, będę zachwycony. Grając rodzinę Khanów zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy naprawdę byli spokrewnieni. Do tego stopnia, że nawet wołaliśmy na Om i Lindę: Mamo i Tato”. „Drugą rzeczą była prostota scenariusza. Czasem, by zrozumieć wydarzenia w filmie, aktorzy muszą dopowiadać sobie przeszłość swojej postaci i zastanawiać się, co miało miejsce wcześniej. Scenariusz Ayuba był jednak bardzo jasny. Przed wyjściem na plan potrzebowałem jedynie informacji na temat kręconej sceny.” „Wojny domowe” to debiut fabularny Raji. Wcześniej pojawiał się w wielu programach telewizyjnych takich jak „Crocodile Shoes”, „Out of the Blue”, „Harry”, „Blind Man”, „Call Red” i „Coronation Street”. „Abdul to dość skomplikowany chłopak i z pewnością mniej otwarty od innych. Powstrzymuje się od wyrażania swych emocji, gdyż wie, że od chwili gdy Nazir opuścił ich dom, on jest najstarszy i podchodzi do tej odpowiedzialności bardzo poważnie. Nie może otwarcie zbuntować się przeciwko ojcu, nawet w obliczu zaaranżowanego małżeństwa. Godzi się na kompromisy, gdyż nie jest do końca pewien czego sam pragnie i w co wierzy. Czasem wyłamuje się z tego konformizmu, tak jak na przykład wtedy gdy idzie do klubu z Tariq, ale nawet w takiej chwili jest zszokowany i sparaliżowany strachem”.


MEENAH KHAN (Archie Panjabi)

„Meenah to ja kilka lat temu- chłopczyca, której rodzice są właścicielami sklepu z frytkami.”


Archie rozpoczęła swą przygodę z aktorstwem, gdy była całkiem młoda: „Po raz pierwszy pomyślałam, że chcę grać, oglądając „Eastenders”. Wysyłałam listy do występujących tam aktorów, głównie do Nick’a Berry, który był moim idolem. Przysłał mi swoje zdjęcie i doradził mi bym znalazła sobie agenta. Zrobiłam to i tak się to wszystko zaczęło. Kiedyś byłam dość gruba, więc nie grałam zbyt wiele. Chcę przez to powiedzieć, że w ogóle mało jest ról dla Azjatek, a już dla otyłych Azjatek nie ma ich wcale. Zaczęłam grać w wieku czternastu lat, ale dopiero gdy ukończyłam szesnaście lat i niesamowicie schudłam, pojawiło się dużo propozycji.” „Wojny domowe” to największy projekt, w jakim do tej pory uczestniczyłam. To mój pierwszy film. Pojechałam do Birmingham, żeby zobaczyć sztukę i myślę, że była wspaniała i na pewno warta tak dalekiej podróży. Uwielbiam postać Meenah, gdyż wyłamuje się ona ze stereotypu pakistańskiej kobiety, jaki panuje na naszych scenach. Zazwyczaj pokazuje się ją słodką Azjatkę albo jako bierną kurę domową, która całymi dniami gotuje chapatti. Postać Meenah jest o wiele bliższa rzeczywistości.” Archie wystąpiła w wielu filmach i programach telewizyjnych, między innymi w „Dad”, „The Thin Blue Line”, „The Knock”, „Under the Moon” i „London’s Burning”. Ma bogate doświadczenie w aktorstwie radiowym i pojawiła się na scenie w wielu przedsięwzięciach „Tamasha Theatre Co”. Archie uważa, że Meenah to osoba o magnetycznej osobowości: „Meenah uwielbia konflikty - jeśli w filmie oglądamy kłótnię, to można być pewnym, że Meenah znajduje się w jej centrum. Ona nie jest złośliwa, po prostu lubi kłopoty i denerwuje się gdy nie jest ich przyczyną. Ma prawdziwe szczęście, bo George większość swej agresji wyładowuje na starszych dzieciach, a Meenah wszystko uchodzi na sucho mimo, że ma niewyparzony język i gra w piłkę nożną.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wojny domowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy