Reklama

"Salto": SCENARIUSZ

Pomysł na film pojawił się aż siedem lat przed jego nakręceniem. Reżyser i scenarzysta - Cate Shortland, podczas swych regularnych podróży pomiędzy Sydney i Canberrą, zachwyciła się niepowtarzalnym pięknem jeziora George. Wtedy zadecydowała, że chce tam nakręcić film. W tym czasie Cate pracowała z dziećmi z zaburzeniami emocjonalnymi. Szczególnie polubiła pewną dziewczynę, jedną ze swoich pacjentek. Stała się ona pierwowzorem Heidi - głównej bohaterki filmu.

Shortland mówi, że taka kombinacja cudownego krajobrazu i dzieci z problemami stała się dla niej inspiracją. Jest ona dostrzegalna w filmie.

Reklama

W 1996 roku Shortland skontaktowała się z Anthony Andersonem i podzieliła się z nim swoimi pomysłami. Spotkanie to było zaczątkiem owocnej współpracy.

„Cate powiedziała mi, że nie chce kręcić filmu, do momentu, gdy oboje będziemy w pełni zadowoleni z każdej ze scen” - mówi Anderson. „Dla mnie było to wspaniałe zaproszenie do współpracy.”.

Shortland wspomina, że pracowała z Anthonym od 10 lat i zdarzało się, że czasami nie zgadzali się ze sobą co do realizacji niektórych pomysłów. „On chce zawrzeć więcej emocji w swoich pracach, a ja staram się je wyciszyć. Można nas porównać do wody i oliwy. Często się spieramy, ale zazwyczaj wpływa bardzo pozytywnie na efekt końcowy.”

Scenariusz powstawał powoli. W międzyczasie Shortland i Anderson zrobili dwa krótkometrażowe filmy Pentuphouse i Flowergirl w 1998 i 1999 roku. Odniosły one światowy sukces, co pomogło w znalezieniu funduszy na realizację Salto

„Anthony szukał pieniędzy, a ja mogłam pisać kolejną część scenariusza. W rezultacie uzależniłam się od pisania.” – zwierza się Shortland. „Jak już się do tego zabierzesz i zaczniesz myśleć jak twoi bohaterowie – zaczynasz tworzyć inny świat. Jest to jednak trudna sztuka. Musisz zapomnieć o wszystkim, co cię otacza i w pewnym sensie przez chwilę stać się bohaterami, których tworzysz.”

Shortland i Anderson skorzystali z programu pomocy dla scenarzystów - Aurora, który jest finansowany przez the New South Wales Film & Television Office. W trakcie programu, który trwa sześć miesięcy, krytycy oceniają scenariusz na początku i na końcu, po przeprowadzeniu warsztatów z aktorami. Praca Cate i Anthony’ego spodobała się na tyle, że została dopuszczona do końcowej fazy projektu, gdzie służyły im pomocą takie sławy jak Alison Tilson Japanese Story, Rob Festineg In the Bedroom, Jane Campion Pianino i Chris Noonan Babe. Dzięki temu, że wzięli udział w programie, prace nad scenariuszem ruszyły z kopyta.

„Najwięcej zmian w scenariuszu zamieściliśmy dzięki Aurorze” – mówi Shortland. Heidi była dość bierna. Poradzono mi, bym zrobiła ją bardziej aktywną, sprawczą w procesie niszczenia samej siebie. Sprawiliśmy, że Heidi wyruszyła na poszukiwania, które stały się przyczyną jej upadku. Niesamowite, jak bardzo Aurora wpłynęła na ostateczny kształt scenariusza”.

Jan Chapman była jednym z mentorów w końcowej fazie projektu Aurora. Widziała filmy krótkometrażowe Shortland i Andersona i była pewna, że Cate posiada „niewiarygodny zmysł, jeśli chodzi o wizualną stronę filmu”.

„Scenariusz Salto wydawał się niesamowicie wnikliwą analizą osobowości dziewczyny, która przekracza granice, starając się odpowiedzieć na pytanie, ‘kim jestem?’ w kategoriach przyjaźni, miłości i seksu.” – mówi Chapman „Uważam, że jest to praca bardzo prawdziwa. Było już wiele filmów o dorastaniu, ale tym razem miałam wrażenie, że jestem w głowie dojrzewającej dziewczyny. To było zupełnie inne podejście. Bardzo osobiste, a do tego większość akcji toczyła się w tak malowniczej scenerii.”

Gdy Cate i Anthony uznali, że dobrze byłoby mieć w zespole kogoś doświadczonego, Chapman nie zastanawiała się długo. „Pomyślałam, że jeśli moja osoba miałaby być pomocna, to byłam gotowa to zrobić, ale tylko pod takim warunkiem, że między mną a producentem i reżyserem powstanie odpowiednia więź. W tym przypadku nie myliłam się. Przyjęli mnie z otwartymi ramionami i czasami miałam wrażenie, że stanowimy swoiste trio.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Salto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy