Reklama

"Niewidzialny": W STRONĘ NIEBA

Już od kilku lat scenarzysta i reżyser Rob Cohen zastanawiał się nad nakręceniem filmu o pilotach marynarki wojennej – ale w sposób, jakiego nie pokazano jeszcze na ekranie. „Pomyślałem, że można pokazać intensywne przeżycia w powietrzu”, mówi Cohen, „podobnie do sposobu, w jaki przedstawiłem wyścigi bolidów w filmie Szybcy i Wściekli (The Fast And The Furious) czy lawinę w XXX.”

Cohena zafascynowała także nowość techniczna o nazwie Tergen (z ang. terrain generator – generator terenu), opracowana przez Digital Domain. Wynalazek ten umożliwił reżyserowi tworzenie wirtualnego tła. „Na przykład, jeśli chcemy lecieć nad górami w Tadżykistanie, wykorzystujemy prawdziwe mapy tych gór”, wyjaśnia reżyser. „Na ich podstawie możemy odtworzyć rzeczywisty teren, a ponieważ jest on wirtualny, możemy dopasować go do naszych potrzeb. Przed wprowadzeniem Tergenu zmiana pozycji samolotu w powietrzu wymagała analogicznej zmiany tła, co stwarzało spore trudności. Teraz można dopasować teren do każdego, nawet gwałtownego ruchu samolotu.”

Reklama

Pod względem treści, Niewidzialny opowiada o wojnie i technice. Według Cohena, film opowiada także o tym, że technika to dziecko, które sami stworzyliśmy i pokazuje, co może się stać, jeśli dziecko zdobędzie nad nami przewagę. „Co się stanie, gdy komputery będą mądrzejsze, szybsze, bardziej kreatywne, gdy same będą mogły się tworzyć i odtwarzać?”, pyta reżyser. „Jeśli przejmą kontrolę nad naszą energią, będą miały kontrolę nad naszymi systemami łączności i systemami militarnymi. Co się stanie, jeśli, na drodze ewolucji, zdecydują się korzystać ze swojej wolnej woli?”

Akcja Niewidzialnego toczy się wokół prototypu sterowanego komputerowo samolotu o nazwie „EDI” . W terminologii militarnej samoloty takie określane są mianem UCAV (z ang. unmanned combat aerial vehicle – bezzałogowy bojowy statek powietrzny). „W filmie pokazujemy zastępowanie pilotów-ludzi maszynami, ponieważ Ameryka jest w stanie stworzyć siły powietrzne złożone z ‘inteligentnych’ samolotów, jak ‘EDI’. Taka możliwość naprawdę istnieje, nie jest to science fiction. Właśnie w tym kierunku zmierzamy. Marynarka wojenna ma nie zamawiać już samolotów, które byłyby sterowane przez ludzi.”

Przygotowując się do kręcenia filmu Cohen pracował nad projektami „EDIEGO” oraz innych samolotów wojennych, które wykorzystano w filmie. Przy pomocy dwóch projektantów z marynarki wojennej Cohen stworzył prototyp filmowego bombowca. Scenograf J. Michael Riva udoskonalił projekt i stworzył bardziej „sexy” samolot, którym lata trójka głównych pilotów (zagrali ich Josh Lucas, Jessica Biel i Jamie Foxx).

Reżyser i scenograf zaprojektowali także bezzałogowego „EDIEGO”. „Chciałem, żeby bombowce były piękne i potężne”, mówi Cohen, „natomiast ‘EDI’ miał być zimny i przerażający. Byłem bardzo zadowolony z końcowych rezultatów.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Niewidzialny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy