Reklama

"Nie bój się ciemności": POSTPRODUKCJA

Postprodukcja filmu trwała 7 miesięcy. Zastosowano ponad 200 efektów specjalnych, nad którymi pracowało koło 300 specjalistów. "Zrobiliśmy konkurs czterech firm" - mówi Mark Johnson. "Iloura wygrała ten konkurs, bo widzieliśmy w nich prawdziwe zaangażowanie i wiedzieliśmy,że tak samo jak my, będą chcieli zrobić wszystko, żeby stworzyć jak najlepsze efekty specjalne do tego filmu. To, że oglądając film, mamy dreszcze, jest w dużym stopniu ich zasługą."

Twórcy filmu świadomie wyznaczyli granicę wiekową - 13 lat. Nie bój się ciemności ma straszyć, ale nie jest to brutalny slasher. Fani horroru z całą pewnością znajdą tu coś dla siebie - "zobaczą historie, które pamiętają ze swojego dzieciństwa, opowiedziane na nowo przez Guillermo del Toro" mówi Nixey.

Reklama

Reżyser podkreślił, że podoba mu się interakcja z fanami gatunku, którzy już na wczesnym etapie produkcji kibicowali filmowi w Internecie. "Mają nadzieję, że film będzie dobry i bez skrupułów wyrażą swoją opinię na forum, jeśli im się nie spodoba. Czujesz tę presję, ale jednocześnie masz nadzieję, że jeśli spełniasz swoją wizję i pracujesz z takim zespołem, masz szansę stworzyć naprawdę fantastyczny film."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Nie bój się ciemności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy