Reklama

"Klimaty": GŁOSY PRASY

Klimaty to portret mężczyzny, który nie rozumie samego siebie, swojej istoty. Był to jeden z najbardziej wyrafinowanych filmów w konkursie festiwalu w Cannes. Znakomicie uchwycona historia rozpoczyna się kilka minut po gwałtownym zerwaniu między mężczyzną i kobietą. Cała uwaga skupia się na mężczyźnie - profesorze, granym przez samego reżysera. Ceylan skomponował swój film z minimalistycznych, ale też naturalistycznych dialogów, zapierających dech obrazów oraz niezwykłej sceny erotycznej i wprawił festiwalową publiczność w osłupienie. Przedstawił psychologiczny portret wewnętrzny, powoli ale skutecznie wykopując drogę do samego dna ludzkiej duszy.

Reklama

Manohla Gargis, "New York Times"

Ceylan stworzył dzieło, które z całą pewnością jest najbardziej osobistym filmem, jaki mogliśmy zobaczyć w Cannes, a może nawet w ciągu tego roku. Klimaty opowiadają skromną choć z drugiej strony bardzo złożoną historię o emocjonalnym dystansie pomiędzy ludźmi oraz o mentalnych przyzwyczajeniach, które ograniczają każdego człowieka... Dojrzałość Ceylana jako narratora przejawia się w jego oszczędności, w tym że potrafi sobie narzucić ograniczenie, aby nie powiedzieć widzom zbyt dużo. Reżyser woli cichą, ale nastrojoną jak najlepszy instrument, ekspresję ludzkiej twarzy i pokazuje nam niuanse, które zdają się wypełniać w nas puste miejsca. Klimaty stawiają Ceylana na równi z Ingmarem Bergmanem...Jeśli Isa, bohater filmu, rzeczywiście jest podobny do Ceylana, to Klimaty stanowią jeden z najbardziej bezlitosnych autoportretów w dziejach kina. Ten film, ze swoim bogactwem, złożonością i subtelnością jest niezwykły nie tylko wśród dzisiejszych produkcji, ale także na tle dokonań najbardziej czczonych i uznanych reżyserów.

Jonathan Romney, "Screen Daily"

Klimaty albo oczarowują albo doprowadzają do wściekłości. To zależy od indywidualnego progu tolerancji na ból miłości i emocjonalny minimalizm. Ale nawet widzowie, którzy nie lubią filmowej ascezy, znajdą powody by zainteresować się Klimatami. Pod maską surowości, film kryje bijące serce, świadomy czar, egoizm i wiele innych sprzeczności. Ceylan reżyser lubuje się w długich, czasem trudnych w percepcji ujęciach, ale kamienna twarz Ceylana-aktora odpłaca za tą uwagę z nawiązką.

Mary Corliss, "Time"

Jeden z doskonalszych filmów konkursu festiwalu w Cannes. Klimaty Ceylana to znakomite studium alienacji.

J. Hoberman, "Village Voice"

Klimaty Nuri Bilge Ceglana niosą orzeźwiający klimat artystycznych filmów z lat 60. W tej drobiazgowej obserwacji rozsypującego się małżeństwa można odnaleźć atmosferę wczesnych obrazów Antonioniego.

Sheila Johnston, "Independent"

Klimatów nie da się porównać z niczym innym. Ceylan używa techniki High Definition, by w niezwykły sposób wykorzystać całe dobrodziejstwo jej precyzji i przejrzystości i by za jej pośrednictwem dotrzeć do ludzkiego wnętrza. Klimaty są niezwykle bliskie filmom Ingmara Bergmana. Ten skromny, ale bardzo osobisty film, potwierdza pozycję Ceylana

jako prawdziwego twórcy kina autorskiego z własnym i niepowtarzalnym charakterem pisma.

Jonathan Romney, "Independent"

Jednym z laureatów Cannes były Klimaty Nuri Bilge Ceylana. Ta trudna i rozdzierająca opowieść o rozpadzie związku potwierdza, że wśród współczesnych reżyserów nikt, tak jak Ceylan, nie prowokuje do myślenia. Turecki reżyser, łącząc wspaniałe obrazy z oszczędnymi dialogami, po mistrzowsku opowiada o samotności, o straconej szansie. Ceylan otrzymał w Cannes nagrodę FIPRESCI. Ale zasługiwał na Złotą Palmę?

Ron Holloway, "Inter Film"

Kolejny faworyt w Cannes, Nuri Bilge Ceylan, który otrzymał Grand Prix w 2003 za film Uzak, w tym roku spróbował również po raz pierwszy aktorstwa, przekonując swoją młodą żonę Ebru, aby do niego dołączyła. Klimaty to melancholijny portret skupionego jedynie na sobie fotografa (wyuczony zawód Ceylana), który zrywa ze swoją kochanką tylko po to, aby móc ją ponownie zdobywać. Film może być postrzegany jako autobiograficzny, a Ceylan pokazuje swojego kochanka jako niesympatyczną postać. (?) Reżyser jeszcze nigdy nie był tak doskonały w konstruowaniu kompozycji, nastroju i, co zupełnie nowe, czarnego humoru, a nowatorsko zastosowane efekty hi-def robią niezapomniane wrażenie.

Nick James, "Sight&Sound"

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Klimaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy