Reklama

"Dziewczyna z sąsiedztwa": REALIZACJA

Reżyser Luke Greenfield chciał, by “Dziewczyna z sąsiedztwa” była “ryzykowną komedią o miłości”. Jak mówi: “Lubię ukazywać na ekranie dzikie strony naszego życia. Bohaterem ”Dziewczyny z sąsiedztwa” jest normalny młody facet, którego życie przybiera dziwny i niebezpieczny obrót. Chciałem, by mój film był realistyczny, a zarazem nieprzewidywalny. ”Dziewczyna z sąsiedztwa” to komedia nie tylko zabawna, lecz także szczera, oryginalna i nieco przerażająca”.

Greenfield chciał ukazać na ekranie komizm życia codziennego. Źródłem humoru są dla niego ludzkie słabości i wyzwania, przed którymi stają bohaterowie. Główny bohater filmu, maturzysta Matthew Kidman, marzy o karierze politycznej. Gdy spotyka na swej drodze piękną Danielle, po raz pierwszy w życiu czuje się jak ryba wyjęta z wody.

Reklama

Pomysł realizacji ”Dziewczyny z sąsiedztwa” narodził się cztery lata temu, gdy para scenarzystów Brent Goldberg – David T. Wagner opracowała zarys akcji filmu, którego bohater, licealista, zakochuje się w gwieździe porno. Pomysł spodobał się producentom Charlesowi Gordonowi, Harry’emu Gittesowi i Marcowi Sternbergowi, którzy postanowili powierzyć reżyserię Luke’owi Greenfieldowi. Gordon i Sternberg zachwycił bowiem krótkometrażowy film Greenfielda – dziesięciominutowa komedia zatytułowana ”The Right Hook”. ”Oglądam tysiąc krótkometrażówek rocznie, ale żadna z nich nie dorównuje filmowi Luke’a” – mówi Charles Gordon.

Greenfield z radością przyjął propozycję pracy nad ”Dziewczyną z sąsiedztwa”. W trakcie przygotowań do realizacji Adam Sandler zaproponował mu jednak wyreżyserowanie komedii ”Zwierzak” z udziałem Roba Schneidera, której był producentem. ”Zadzwoniłem do Charlesa Gordona, błagając go, by poczekał na mnie z realizacją ”Dziewczyny z sąsiedztwa”. Nie mogłem bowiem przestać o niej myśleć. Gdy tylko skończyłem pracę nad ”Zwierzakiem”, pojechałem na spotkanie z Charlesem, by przedyskutować swoje pomysły”.

Ostateczną wersję scenariusza opracował Stuart Blumberg, który pod kierunkiem Greenfielda wniósł do filmu realizm i pomógł doszlifować postacie. Gotowy scenariusz natychmiast skierowano do produkcji.

W próbach czytanych brała udział aktorka Elisha Cuthbert, gwiazda serialu TV ”24 godziny”, mimo iż nie powierzono jej jeszcze roli Danielle, pięknej i tajemniczej ”dziewczyny z sąsiedztwa”, która próbuje rozpocząć nowe życie. Producent Charles Gordon był fanem serialu i od dawna marzył, by zaangażować Cuthbert.

Greenfield nie oglądał ani jednego odcinka ”24 godzin”, obserwując aktorkę podczas prób zrozumiał jednak, że jest wymarzoną odtwórczynią roli Danielle. ”Elisha jest niezawodna i wiele wniosła od siebie” – mówi. - ”Dzięki niej widzowie zrozumieją, że Danielle jest dziewczyną, którą każdy z nas chciałby spotkać na swej drodze, dziewczyną dla której zrobilibyśmy dosłownie wszystko – także rzeczy, które wcześniej nie przyszłyby nam nawet do głowy”.

Elisha Cuthbert przyznaje, że rola Danielle niosła za sobą poważne wyzwania: ”Danielle nie przypomina bohaterek, które zwykłam grywać do tej pory. Przechodzi na ekranie ogromną przemianę, bo Athenę (gwiazdę porno) i Danielle (dziewczynę z sąsiedztwa) dzieli prawdziwa przepaść” – mówi.

Światowa Danielle jest całkowitym zaprzeczeniem niewinnego Matthew, a jednak oboje są sobą zafascynowani. Luke Greenfield mówi: ”Danielle wydaje się silna, w głębi ducha jest jednak małą dziewczynką, która za wszelką cenę chce być normalna. Matthew z kolei marzy, by wyrwać się z szarej rzeczywistości, przeżyć prawdziwą przygodę i zdobyć nowe doświadczenia. Gdy spotyka na swej drodze Danielle, nie przypuszcza nawet, co go czeka...”.

Zdaniem Greenfielda kluczem do sukcesu było pozyskanie Emile’a Hirscha do roli Matthew. Jak mówi: ”Gdyby nie Emile, prawdopodobnie w ogóle nie nakręciłbym tego filmu” – mówi. Początkowo młody aktor nie wykazał specjalnego entuzjazmu, obawiał się bowiem, że ”Dziewczyna z sąsiedztwa” okaże się kolejną komedią dla nastolatków. Luke Greenfield mówi: ”Emile chce być poważnym aktorem. Od dziecka studiuje role Marlona Brando i nie chce występować w schematycznych filmach. Przyznał jednak, że scenariusz zaszokował go swą otwartością i bez wahania przyjął rolę”.

Emile Hirsch mówi: ”Tak, muszę przyznać, że scenariusz nieco mnie zaszokował. ”Dziewczyna z sąsiedztwa” to inteligentna i odważna komedia, której akcja rozgrywa się częściowo w świecie producentów filmów porno. Czytając scenariusz świetnie się bawiłem, spodobała mi się także postać Matthew. Początkowo wydaje się chorobliwie wręcz ambitny, a przy tym bojaźliwy. Grana przez Elishę dziewczyna z sąsiedztwa sprawia, że przełamuje wewnętrzne opory stając się człowiekiem, którym zawsze chciał być. Jest świetnie się zapowiadającym młodym politykiem, który poznaje smak prawdziwej polityki”.

Sprawy przybierają nieciekawy obrót, gdy w życiu Danielle pojawia się Kelly, jej były ”producent”, który chce, by ”dziewczyna z sąsiedztwa” wróciła do zawodu. Kelly stanowi całkowite przeciwieństwo Matthew – jest opanowany, przystojny i tajemniczy. Nieustannie prowokuje Matthew zadając mu pytanie: ”Czy skórka warta jest wyprawki?”. Czy Matthew zaryzykuje wszystko dla Danielle?

Kelly nie jest schematycznym ”czarnym charakterem”. ”To czarujący łajdak” – mówi współautor scenariusza Stuart Blumberg. Luke Greenfield dodaje: ”Kelly reprezentuje nowy typ złoczyńcy: w pewnym sensie jest niczym starszy brat, którego Matthew nigdy nie miał. Bierze go pod swoje skrzydła, przynajmniej do chwili, w której przekonuje się, że Matthew nie ma zamiaru rezygnować z Danielle”.

Grający Kelly’ego Timothy Olyphant mówi: ”Kelly to najlepszy przyjaciel Matthew – i jego najgorszy koszmar. Zwykle twoimi najgorszymi wrogami są twoi najlepsi przyjaciele, którzy doskonale znają ciebie i twoje słabości”.

Największym rywalem Kelly’ego jest producent filmów porno Hugo Posh, który podobnie jak Kelly, wdziera się w życie Matthew. ”Hugo pod wieloma względami różni się od Kelly’ego” – mówi grający go James Remar, którego znamy z serialu TV ”Jak upolować mężczyznę, czyli seks w wielkim mieście”. – ”Hugo odniósł wielki sukces w branży. Ma wielki dom, wspaniałe samochody, podczas gdy Kelly jest tylko małą płotką”.

Najlepszymi przyjaciółmi Matthew są: Eli, filmowiec-amator, którego gra Chris Marquette i grany przez Paula Dano Klitz, który jest jeszcze bardziej spięty niż Matthew. Trzej przyjaciele są sobie tak bliscy, że określają samych siebie jako ”trójnóg” – gdy jeden z nich upada, pociąga za sobą wszystkich. Nic więc dziwnego, że Klitz i Eli gotowi są na wszystko, by pomóc Matthew zdobyć Danielle.

Ważną rolę pełni w filmie muzyka. ”Od samego początku Luke miał sprecyzowaną wizję nie tylko samego filmu, ale i ścieżki dźwiękowej” – mówi Charles Gordon.

Na ścieżkę dźwiękową ”Dziewczyny z sąsiedztwa” składa się oprawa muzyczna, którą skomponował Paul Haslinger oraz 37 piosenek, wybranych przez Greenfielda i konsultantów muzycznych Petera Aftermana i Chrisa Douridasa. Są wśród nich utwory w wykonaniu takich gwiazd jak: The Who, David Gray, Donovan, David Bowie i The Verve. ”To był prawdziwy cud: 90% procent piosenek, które wybrałem, trafiło do filmu” – mówi Luke Greenfield, który wpisał do scenariusza wiele ze swoich ulubionych utworów. – ”Nawet, gdy niektórych piosenek nie było w scenariuszu, puszczałem je na planie, kreując odpowiedni nastrój dla Emile’a i Elishy”.

Kluczem do sukcesu filmu była scenografia, którą zaprojektował Stephen Lineweaver (”Jerry Maguire”). Mimo iż miasto, w którym mieszka Matthew, nie jest wymienione z nazwy, Greenfield przyznaje, że wzorował się na swym rodzinnym miasteczku – Westport w stanie Connecticut. Mimo iż ”Dziewczynę z sąsiedztwa” nakręcono w całości w Południowej Kalifornii, widzowie odniosą wrażenie, że akcja toczy się gdzieś na przedmieściach na Wschodnim Wybrzeżu. ”W Los Angeles trudno wykreować atmosferę, jaka panuje w podmiejskich dzielnicach, Stephenowi to się jednak udało. Jakimś cudem uchwycił nastrój, który pamiętam z dzieciństwa spędzonego w Westport” – mówi reżyser.

W jednej ze scen filmu Matthew, Klitz i Eli biorą udział w zlocie twórców kina porno w Las Vegas. Krzykliwe wnętrza scenograf Stephen Lineweaver zbudował w atelier. ”Było to najtrudniejsze zadanie, jakie przed nim postawiłem” – mówi Greenfield. Scenografa i reżysera wsparł wydatnie autor zdjęć Jamie Anderson.

Premierę poprzedziły pokazy testowe, podczas których film został entuzjastycznie przyjęty przez pierwszych widzów. ”Wiedzieliśmy, że ”Dziewczyna z sąsiedztwa” spodoba się męskiej części widowni, bo opowiada o ich pragnieniach i fantazjach. Zaskoczyło nas jednak to, że film przypadł do gustu także nastolatkom i dorosłym kobietom” – mówi producent Charles Gordon.

Luke Greenfield dodaje: ”Nasz film to opowieść o miłości i o tym, jak daleko posunie się bohater, by przeżyć swą pierwszą miłość. Która kobieta – czy mężczyzna – nie może się z nim identyfikować?”.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Dziewczyna z sąsiedztwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy