Reklama

"American Gangster": POWRÓT SUPERFLY: POCZĄTKI FILMU AMERICAN GANGSTER

"Sprzedajemy lepszy i tańszy towar niż konkurencja". Frank Lucas

"Sprzedajemy lepszy i tańszy towar niż konkurencja".
Frank Lucas

Legendarny handlarz heroiną / ojciec rodziny / siewca śmierci, Frank Lucas został po raz pierwszy sportretowany 7 lat temu przez dziennikarza New York Magazine Marka Jacobsona w artykule "The Return of the Superfly". W roku 2000, producent wykonawczy Nicholas Pileggi przedstawił Jacobsona Lucasowi i tak zaczęły się rozmowy z dziennikarzem, który poznawał historię Lucasa od czasów, kiedy jako młody człowiek był świadkiem zamordowania swojego kuzyna przez Ku-Klux-Klan w La Grange, w Północnej Karolinie, aż po dożywotnie więzienie za handel narkotykami.

Reklama

Dorastający w biedzie w małym miasteczku na Południu, Lucas przyjechał do Nowego Jorku w 1946 roku, gdzie przez 20 lat pracował u boku Ellswortha "Bumpy" Johnsona (inspiracja czarnego ojca chrzestnego w filmach z serii Shaft z lat 70-tych) jako jego prawa ręka. Po śmierci Johnsona w 1968 roku, Lucas przejął władzę. Zaczął importować, nową czystszą heroinę przykładając pistolet do głowy każdego, kto ośmielił się stawić mu wyzwanie.

Zafascynowany artykułem Jacobsona, zdobywca Oskara, Brian Grazer nabył opcję na realizację filmu i spotkał się z Pileggi i Lucasem, aby przedyskutować możliwości produkcji filmu o gangsterze. Grazer postrzegał historię Lucasa jako metaforę chciwości białego kapitalizmu i prawdę mówiąc, jak sam twierdzi, "Nigdy nie słyszał czegoś podobnie interesującego".

Nagrodzony Oskarem, scenarzysta Zaillian spędził miesiące z Lucasem i jego byłym prześladowcą (obecnie prawnikiem) Richie Robertsem, aby nadać odpowiedni kształt opowieści rozciągającej się na dziesięciolecia. Był zafascynowany niezwykłymi relacjami między przestępcą - multimilionerem, a policjantem, który po latach stał się prokuratorem.

Brytyjski filmowiec, Ridley Scott zwrócił uwagę na projekt właśnie, między innymi, dzięki paradoksowi w relacjach głównych bohaterów scenariusza. Zanim jednak był gotowy stanąć za kamerą, aby zrealizować film American Gangster, poprosił swojego partnera produkcyjnego Briana Grazera, aby rolę Richiego Robertsa zagrał Russell Crowe, Lucasa natomiast - Denzel Washington.

Kiedy dwaj główni bohaterowie zostali już obsadzeni, producenci rozpoczęli poszukiwania ponad 30 aktorów, którzy byliby ich perfekcyjnym uzupełnieniem.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: American Gangster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy