ZDJĘCIA | Czwartek, 10 października 2019 (18:51)
W poniedziałek, 14 października, mija dokładnie 25 lat od premiery "Pulp Fiction" Quentina Tarantino. Quentin Tarantino był zaintrygowany ideą wykorzystania tych samych bohaterów w kilku różnych opowieściach lub przenikających się historiach. Spodobał mu się pomysł przeniesienia do kina metod stosowanych zazwyczaj w powieściach - uznał że podobny zabieg może być bardzo filmowy. "Niektórym pisarzom, takim jak Larry McMurtry czy J.D. Salinger udaje się coś, co wprawia mnie w zachwyt: ich postacie krążą po wszystkich ich książkach, pojawiając się i znikając" - przekonywał. W "Pulp Fiction" postanowił wziąć z nich przykład.
1 / 8
"Pulp fiction", obok Złotej Palmy, którą dostał na festiwalu w Cannes, przeszedł do historii kina z jeszcze jednego względu. Słowo "fuck" - i jego odmiany - padają w filmie rekordowe 271 razy.
Źródło: East News