ZDJĘCIA | Środa, 18 marca 2009 (10:16)
Mroczna piwnica, kajdanki, krew i narastający ból - zapewne nie taką przyszłość wymarzył sobie jeden z bohaterów "Pierwszej miłości" Artur (Łukasz Płoszajski). Czy i z tej opresji uda mu się wyjść cało, czy może jego ciało wyląduje w przydrożnym rowie?
1 / 8
Artur zostaje brutalnie pobity i choć boss ma wątpliwości, czy ofiara przeżyje atak, zostaje skuty kajdankami i uwieczniony na taśmie filmowej.
Źródło: Polsat