Cécile, młoda Francuzka, rozstaje się z narzeczonym, który nieoczekiwanie postanawia zerwać zaręczyny i wyjeżdża do Afryki. Dziewczyna wyjeżdża za nim, w nadziei, że może uda się wszystko naprawić. Trafia do północnego Beninu, gdzie Didier pracuje w misji humanitarnej. Nie podejrzewa, że zanim odzyska miłość, życie postawi przed nią zupełnie inne wyzwanie…
W drodze do osady, w której znajduje się Didier, dziewczyna gubi się w afrykańskim buszu. Kiedy zatrzymuje samochód, podbiega do niej przerażona kobieta i zostawia w jej ramionach niemowlę. Cécile początkowo chce oddać dziecko którejś z miejscowych rodzin. Jednak żaden z okolicznych mieszkańców nie chce go przyjąć. Dodatkowo ludzie pałają niezrozumiałą nienawiścią do podrzutka. W dziewczynie powoli dojrzewa decyzja, by samej zając się malcem. Nie myśli już o sierocińcu dla Lancelota, jak nazywa chłopca, lecz o wspólnym opuszczeniu Beninu. Przedsięwzięcie się udaje i Cécile z adoptowanym dzieckiem wraca do Paryża.
Po siedmiu latach Cécile zauważa dziwne zmiany w zachowaniu chłopca. Jest niespokojny i dręczą go koszmarne sny. Postanawia wrócić z nim do Afryki. Wierzy, że odnalezienie jego prawdziwej matki i wyjaśnienie powodów jego porzucenia uspokoi ją i Lancelota. W Beninie Cécile spotyka na swojej drodze szamanów i odkrywa ich makabryczne rytuały, które przez laty doprowadziły do desperackiego kroku biologiczną matkę Lancelota.