"Najświętsza Panienka, Koptowie i ja" to balansujący na krawędzi dokumentu i fikcji pełnometrażowy debiut Namira Abdela Messeeha, który zaskarbił sobie sympatię widzów na festiwalach w Cannes, Berlinie, Doha Tribeca w Katarze czy Visions Du Réel w Nyonie. Zagraniczna prasa chwali osobisty ton filmu i jego komediową konwencję, dopatrując się w twórczości młodego francuskiego reżysera nawiązań do kina Woody'ego Allena i... Morgana Spurlocka.
W maju tego roku film został zaprezentowany w konkursie dokumentalnym 52.Krakowskiego Festiwalu Filmowego. - Ta ciepła, "cudna komedia" doskonale wpisuje się w główny nurt Krakowskiego Festiwalu Filmowego, na którym rodzinne relacje i powroty do źródeł stają się pretekstem do szerszej refleksji o naszym świecie i targających nim konfliktach, których podstawową przyczyną jest niechęć do poznania i zaakceptowania drugiego człowieka z całą jego odmiennością - mówi Krzysztof Gierat, prezes Krakowskiej Fundacji Filmowej, organizatora festiwalu, a zarazem dystrybutora filmu.
Zgodnie z intrygującym tytułem swojego dokumentu Namir Abdel Messeeh próbuje zgłębić trzy tematy: Najświętszej Panienki, a właściwie jej objawień, Koptów i samego siebie. Proporcje układają się jednak niekorzystnie dla pierwszych tematów - najwięcej czasu i uwagi twórcy zajmuje bowiem on sam.
Czytaj więcej
