Portret nieuporządkowanego świata, w którym każdy stara sobie radzić szukając miłości, czegoś, co mógłby wspominać, lub zapomnieć. Komiczny i miejscami magiczny film o czterech samotnych osobach w Tel Awiwie, które pragną jakiegoś, choćby najwątlejszego kontaktu. Ich ścieżki się przecinają, nie wszystkim jednak udaje się porozumieć. Nietypowa analiza egzystencjalnego niepokoju. Keren łamie nogę na swoim weselu. Nici z karaibskiego miesiąca miodowego. Dziwna dziewczynka wychodzi z morza i śledzi Batyę jak cień, aż życie tej ostatniej zmieni się na zawsze. Joy jest pokojówką z Filipin. Pracuje dla surowej starszej pani i przypadkiem doprowadza do jej pogodzenia z córką.
"Jesteśmy parą izraelskich artystów, którzy większość swojego życia spędzili w Tel Awiwie, dlatego też wydawało nam się naturalne, by głównym protagonistą...
"Meduzy" wcale nie są filmem przeintelektualizowanym czy przeestetyzowanym, ujmują przede wszystkim przenikliwością obserwacji, poczuciem absurdalnego,...
Jak narodził się projekt filmu "Meduzy"?
SG: Początkowo sprowadzał się do jednego z moich wspomnień z dzieciństwa, które głęboko mnie naznaczyło i stało...