Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów 3D

Bohaterowie "Epoki lodowcowej" powracają w cyfrowej wersji 3D, by stawić czoła kolejnym wyzwaniom, w tym wędrówce kontynentów, która może zagrozić przyszłości ich świata. W czwartej części "Epoki lodowcowej" Wiewiór nadal próbuje dorwać "orzeszka", czym zajmuje się od zarania dziejów. Dochodzi do kataklizmu, a Maniek, Diego i Sid przeżywają kolejną przygodę. Sid odnajduje babcię, a cała ekipa musi stawić czoło bandzie piratów, którzy chcą uniemożliwić im powrót do domu. Kolejna część jednej z najpopularniejszych serii animowanych zachwyca wizualnie, ale przede wszystkim wciąga i wzrusza. Nie brakuje jej humoru, ale i refleksji. Widzowie przeżyją ze swoimi ukochanymi bohaterami coś niezwykłego. Historie opowiadane w filmach z cyklu "Epoka lodowcowa" są piękne, magiczne i uniwersalne. Niosą cudowne, ciepłe przesłanie, ale też bawią zapewniająca rozrywkę na najwyższym poziomie. "Najważniejszym przesłaniem każdej części są wartości rodzinne. Niezależnie od fabuły, rodzina zawsze jest najbardziej istotna. Maniek, Diego i Sid zawsze mogą na siebie liczyć, choć ich perypetie są różne." - mówi producentka Lori Forte. "Sercem tych filmów są ich bohaterowie. Z początku są sobie zupełnie obcy, ale z czasem stają się rodziną. Pragniemy skłaniać do przemyśleń na jej temat - czym jest, jak umacniają się więzi między bliskimi. Kiedy ktoś pyta Diego czym różni się rodzina od stada, ten odpowiada : "My zawsze się wspieramy". Właśnie tym jest dla nas rodzina - bliskimi, którzy zawsze się za nami wstawią." - mówi scenarzysta Jason Fuchs. Przewijającym się we wszystkich częściach wątkiem jest pogoń Wiewióra za żołędziem. Czyż nie każdy z nas poświęca życie poszukiwaniu tego, co dla niego najważniejsze? Tylko że działania Wiewióra niosą za sobą poważne konsekwencje - w pierwszej części doprowadziły do tytułowej epoki lodowcowej, a w najnowszej wywołują niemniejszy kataklizm. Wędrówka kontynentów to nie byle co... Wszystko zaczyna się jak zwykle - Wiewiór biegnie za żołędziem, w końcu go łapie i kiedy z siłą kładzie go na ziemi, ta pęka i następuje niewyobrażalne trzęsienie, w efekcie którego Maniek, Diego i Sid odłączają się od reszty stada. Wiewiór stał się ikoną kina i ulubieńcem widzów. "Nie ma fajniejszej postaci to reżyserowana niż Wiewiór. Wyobrażacie sobie inną równie zdeterminowaną i konsekwentną w dążeniu do celu?" - śmieje się reżyser Steve Martino, a animator Nick Bruno dodaje : "Właśnie dla takich postaci zająłem się animacją. Wiewiór przeżywa przygody na miarę bohatera filmów fabularnych. Zwłaszcza w tej części, stawki są wyższe niż kiedykolwiek wcześniej." Wiewiór niechcący sprawia, że Maniek, Diego i Sid odłączają się od stada. Maniek traci kontakt z ukochaną żoną Elą i córką Brzoskwinką. Między ojcem, a nastolatką dochodziło ostatnio do kłótni - to kolejny uniwersalny wątek przedstawiony w filmie. "Maniek to typowy nadopiekuńczy ojciec. Tęskni za czasami, gdy córka była mała i wpatrzona w tatusia, ale musi pogodzić się z tym, że Brzoskwinka dorasta." - mówi reżyser. "Niełatwo być ojcem w plejstocenie. Na nastolatkę czeka dużo prehistorycznych niebezpieczeństw i oczywiście nastoletni napaleni chłopcy," - śmieje się Michael Berg. W przeciwieństwie do Mańka, Ela to oaza spokoju. "Równoważą się. On wprowadza do jej życia trochę adrenaliny, a ona ściąga go na ziemię." - mówią twórcy : "Maniek jest nadopiekuńczy, a Ela bardziej wyluzowana. Wie, przez co przechodzi Brzoskwinka, bo też była nastolatką." Największym źródłem konfliktu między ojcem, a córką jest znajomość Brzoskwinki z przystojnym Ethanem. Maniek uważa, że chłopak nie jest dobrą partią dla jego małej księżniczki. A o uczucia Ethana walczy Steffie, która nie cofnie się przed niczym, żeby go zdobyć... Najlepszym przyjacielem Brzoskwinki jest Louis, mol książkowy. Darzy ją czymś więcej niż tylko przyjaźnią, ale przy Ethanie wypada blado i nie wierzy, że przy takim mamucie ma jakiekolwiek szanse na miłość Brzoskwinki. A wystarczy zdobyć się na odwagę... Nie tylko Maniek ma problemy. Diego i Sid też borykają się ze swoimi. Diego pozostaje kawalerem i wydaje się, że jest szczęśliwy. Zaprzecza temu, że rodzina Mańka rozmiękczyła jego serce - upiera się, że jest groźnym zabójcą... Wszystko się zmienia, kiedy poznaje tygrysicę Shirę... Miłość nie jest prosta, zwłaszcza ta pomiędzy tygrysami szablozębnymi. Shira należy do bandy piratów, która porwała Mańka, Diego i Sida. Kiedy tygrysy poznają się bliżej odkrywają, że łączy ich więcej niż początkowo mogłoby się wydawać... "Shira to femme fatale - bystra, szybka, charakterna. Podobnie jak Diego upiera się przy życiu w samotności, ale tak naprawdę pragnie miłości." "Wbrew pozorom, sporo ich łączy. Diego odłączył się od swojego stada i zaprzyjaźnił się z Mańkiem i Sidem, a Shira dołączyła do piratów, bo nie potrafiła zżyć się z członkami swojego stada. Kiedy Shira pozna Diego, będzie musiała zadecydować z kim chce żyć." - mówią twórcy. Problemy Sida są zupełnie inne niż problemy Mańka. Sid od lat nie ma kontaktu z rodziną, aż tu nagle wpada na swoją babcię. Staruszka nie jest łatwa w kontaktach... "Kiedy poznacie rodzinę Sida natychmiast zrozumiecie, czemu on jest taki, a nie inny. Ta rodzinka jest, delikatnie mówiąc, dysfunkcyjna... Mimo to Sid ma wielkie serce i zrobi wszystko, żeby dogadać się z babcią." - mówi Michael Berg. Peter de Seve, twórca postaci, zadbał o to, żeby babunia nie budziła sympatii. Ma długie nie wyczesane futro, pomarszczoną skórę i brakuje jej zębów. Do tego niewyparzony język... Mieszanka wybuchowa.