Britt Robertson o filmie "Był sobie pies"

"Wcielam się w postać o imieniu Hannah. To młoda dziewczyna, która spotyka Ethana, gdy ten ma 16 lat. Spotykają się na festynie i świetnie się ze sobą bawią. Ethan ma psa Baileya, w którym Hannah się zakochuje, tak jak zresztą w Ethanie. Łączy ich bardzo piękna, czysta więź. Ich związek rozwija się przez całe lato" - mówi Britt Robertson o filmie "Był sobie pies".

"Mam nadzieję, że widzowie wybiorą się na ten film i wyjdą z kina, zastanawiając się nad różnymi relacjami w swoich życiach. Film ma coś ważnego do powiedzenia w temacie bezwarunkowej miłości, niezależnie od tego, czy chodzi o człowieka, czy o psa. Chodzi o miłość do bliskich" - dodaje młoda aktorka.

Film "Był sobie pies" na ekranach polskich kin od 17 lutego 2017 roku.
materiały dystrybutora

Film

Był sobie pies

USA, 2017

Niezwykle wzruszająca i zabawna opowieść o tym, że każdy pies ma na tym świecie do wypełnienia swoją misję, a czasem nawet kilka… Najlepszym przyjacielem człowieka jest pies, to fakt. A kto jest najlepszym przyjacielem psa? Bailey, czworonożny bohater tej opowieści nie ma wątpliwości: jego psie... zobacz więcej

Reklama