Zaorski wraca do "Piłkarskiego pokera"
Kolejnym filmem Janusza Zaorskiego będzie obraz "o tematyce piłkarskiej" - reżyser ujawnił w rozmowie z INTERIA.PL.
Janusz Zaorski jest obecnie w trakcie prac nad historycznym filmem "Syberiada polska", opowiadającym o losach Polaków deportowanych przez radzieckie NKWD na Syberię w 1940 roku.
Reżyser ujawnił jednak, że ma już scenariusz kolejnego obrazu. Niezatytułowany jeszcze film będzie próbą od dawna przygotowywanej przez Zaorskiego kontynuacji "Piłkarskiego pokera" z 1989 roku.
- Od dawna miałem ochotę pokazać nową rzeczywistość, kapitalistyczną. Tamten film był rozliczeniem z barchanowo-parcianą, bardzo prowincjonalną Polską. Teraz jesteśmy już w Unii Europejskiej, mało tego - jesteśmy współgospodarzami Euro 2012. Między innymi w trakcie Euro 2012 będzie rozgrywała się akcja filmu - zapowiedział Zaorski.
Na razie nie wiadomo jeszcze kto wystąpi w planowanej produkcji.
- Jestem jeszcze przed rozmowami z aktorami. Nie wiem czy ci, którzy grali 20 lat temu, będą chcieli znów wziąć w tym udział - powiedział reżyser, dodając jednak, że w filmie pojawią się postaci, które pamiętamy z "Piłkarskiego pokera".
W filmie z 1989 roku główne role zagrali: Janusz Gajos, Małgorzata Pieczyńska, Olaf Lubaszenko i Jan Englert.
Autorem scenariusza planowanego filmu jest Jan Purzycki, odpowiedzialny też za tekst "Piłkarskiego pokera".
- Jest gotowy scenariusz, ale to jest wstępna faza. Nie mamy zamkniętego budżetu, nie wiemy jeszcze kto będzie koproducentem. Zabiorę się za to intensywnie za parę miesięcy - zaznaczył Zaorski.
Janusz Zaorski już w 2002 roku miał nakręcić film, który byłby kontynuacją "Piłkarskiego pokera". "Piłkarska ruletka" według scenariusza Cezarego Harasimowicza opowiadać miała o eliminacjach do Mistrzostw Europy, w których walczyć będą piłkarskie drużyny Polski i Niemiec. Walka toczyć się miała także między kandydatami do fotela prezesa klubu. Zaorski przedstawiał film jako "komedię o kulisach futbolu".
Realizacji "Piłkarskiej ruletki" sprzeciwił się jednak Jan Purzycki.
"W związku z licznymi doniesieniami w mediach o planowanej realizacji dalszego ciągu 'Piłkarskiego pokera', nieskromnie przypominam, że jestem jedynym autorem oryginalnego scenariusza do tego filmu. Nikomu nie wydawałem formalnej zgody na jakąkolwiek kontynuację 'Piłkarskiego pokera', nikt też formalnie o taką zgodę się do mnie nie zwracał" - oświadczył Purzycki.