Zajęty Bruce Campbell
Dla amerykańskiego aktora Bruce'a Campbella, znanego przede wszystkim ze swej roli w "Evil Dead" Sama Raimiego, przyszły rok będzie bardzo pracowity. Agenci aktora kończą właśnie rozmowy dotyczące jego udziału w aż trzech filmach. Będą to: "Spider-Man", "Bijou" i "Servicing Sarah".
Prace nad realizacją "Spider-Mana", w reżyserii twórcy "Evil Dead" - Sama Raimiego, po przejściowych kłopotach nabrały ostatnio tempa - powiększa się obsada, a producenci zapewniają, że zdjęcia powinny rozpocząć się w styczniu przyszłego roku.
Zdjęcia do "Bijou" także mają rozpocząć się w pierwszym kwartale 2001 roku - w komediodramacie Franka Darabonta ("Skazani na Shawshank", "Zielona mila") wystąpią Jim Carrey ("Ja, Irena i ja", "Grinch - świąt nie będzie") i Martin Landau ("Ed Wood", "Ed TV"). Film będzie opowieścią o pisarzu, który na skutek wypadku samochodowego traci pamięć. Mieszkańcy małego miasteczka omyłkowo biorą go za żołnierza, który poległ na froncie.
Komedia "Servicing Sarah" w reżyserii Reginalda Hudlina ("House Party") opowiada natomiast o perypetiach pracownika sądu, zajmującego się dostarczaniem pozwów. W rolach głównych wystąpią Matthew Perry (serial "Przyjaciele", "Troje do tanga") i Elizabeth Hurley ("Austin Powers", "Bedazzled").
Tak pracowitego roku Bruce Campbell nie miał od dawna - po raz pierwszy zagra aż w trzech wysokobudżetowych filmach u boku gwiazd.