Zadedykowała mu Oscara, a on zdradził ją z młodszą. To był początek końca
Od magicznego spotkania na planie "Czarnego łabędzia" po bolesny rozwód. Historia miłości Natalie Portman i Benjamina Millepieda przypominała filmową opowieść, która jednak nie doczekała się szczęśliwego zakończenia. Jak zrodziło się uczucie między gwiazdą a choreografem i co doprowadziło do ich rozstania po latach małżeństwa?
Natalie Portman urodziła się w Jerozolimie w 1981 roku, a jej rodzice są Żydami — mama ma korzenie austriacko — rosyjskie, a tata polskie — jego dziadek pochodził spod Rzeszowa. Gdy przyszła gwiazda miała zaledwie 3 lata, wraz z rodzicami przeniosła się do Waszyngtonu.
Jako dziecko trenowała balet i taniec współczesny, a także uczyła się kilku języków: francuskiego, japońskiego, niemieckiego i arabskiego. Debiutowała na ekranach w wieku 13 lat w kultowym już filmie "Leon zawodowiec" z 1994 roku. Pięć lat później zagrała żonę Anakina Skywalkera w kultowej sadze "Gwiezdne wojny" oraz w filmie "Wszędzie, byle nie tu", za rolę, w którym dostała nominację do Złotego Globu.
Choć drzwi do kariery stały przed nią otworem, 18-letnia wówczas Portman ku zaskoczeniu wszystkich ogłosiła, że zamierza się kupić na nauce. Na Harvardzie zdobyła dyplom z psychologii, który — jak często podkreśla — pomaga jej lepiej zrozumieć skomplikowane bohaterki. Studiowanie psychologii się opłaciło. Za rolę owładniętej obsesją baletnicy w "Czarnym łabędziu" Portman zdobyła Oscara.
4 sierpnia 2012 roku wyszła za mąż za choreografa Benjamina Millepieda, z którym doczekała się narodzin dwójki dzieci - syna Alepha i córki Amalii. Jak rozpoczęła się miłosna historia, którą rok temu przerwał rozwód?
Para poznała się w 2009 roku na planie "Czarnego łabędzia". Ona byłą główną gwiazdą, a on choreografem. Portman zdradziła, że zaczęła się w nim zakochiwać podczas wspólnych treningów tańca.
"Poznałam mojego męża na planie, więc myślę, że byłam w krainie snów... (...) To była jedna z tych romantycznych [historii]... To było zdecydowanie ekscytujące i zabawne. To było piękne. Nie wiem, jak szybko się to stało. To było tak, jakbym naprawdę go poznała i wtedy pomyślałam ‘O, to jest ta osoba’" — powiedziała Portman podczas wywiadu dla SiriusXM.
Przed premierą "Czarnego łabędzia" para była widywana publicznie kilka razy, zanim zdecydowali się oficjalnie potwierdzić swój związek. Gdy odbierała Oscara, nagrodę zadedykowała partnerowi.
"Mojemu ukochanemu Benjaminowi Millepiedowi, który stworzył choreografię do filmu i powierzył mi najważniejszą rolę w moim życiu" - powiedziała.
Po około roku cichego związku do mediów trafiła informacja o zaręczynach i spodziewanej ciąży.
W czerwcu 2011 roku na świat przyszło pierwsze dziecko pary - Aleph, a rok później para wzięła ślub. Ceremonia odbyła się zgodnie z tradycją rodziny Portman, a w wydarzeniu wzięło udział wiele znanych osób, w tym Ivanka Trump i Macaulay Culkin, którzy zostali poczęstowani wegańskim posiłkiem i wrócili do domu z paczkami nasion kwiatów polnych jako upominkami.
W 2016 roku para ogłosiła, że spodziewa się kolejnego dziecka - aktorka uczestniczyła w branżowych wydarzeniach, nie kryjąc ciążowego brzuszka. W lutym 2017 roku na świat przyszła Amalia.
Na przestrzeni lat para kilkukrotnie ze sobą współpracowała i często chwaliła to, jaki wpływ mają na siebie nawzajem.
"To było naprawdę fajne, ponieważ myślę, że on mnie tak dobrze zna i wie, jakie są moje mocne i słabe strony w tańcu, że był w stanie stworzyć choreografię bardzo płynnie i szybko, ponieważ mieliśmy bardzo mało czasu" — powiedziała Portman w rozmowie z "People" przy okazji premiery filmu "Vox Lux". - "Samo zobaczenie jego doświadczenia, także w różnych rodzajach tańca, było naprawdę, naprawdę oszałamiające".
W 2022 roku zaczęły zbierać się czarne chmury - para zdecydowała się na separację, a rok później media wybuchły od plotek. Millepied miał zostać przyłapany przez paparazzi z 25-letnią aktywistką, Camille Étienne. Para nie wstydziła okazywać sobie czułości. Ponadto mężczyzna nie towarzyszył Natalie Portman na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie promowała swój najnowszy film.
Wtedy jeszcze aktorka nie zdecydowała się odejść od męża.
"Nie rozstali się i próbują wszystko naprawić. Ben robi wszystko, co w jego mocy, aby Natalie mu wybaczyła. Kocha ją i ich rodzinę" - przekazywał informator serwisu Page Six.
Aktorka nie komentowała publicznie tego, co działo się w jej związku, twierdząc, że nie chce przyczyniać się do powstawania kolejnych plotek. W rozmowie z "Vanity Fair" podkreśliła, że zależy jej na zachowaniu prywatności.
Z planów uratowania małżeństwa niewiele wyszło. W marcu 2024 roku rozwód został sfinalizowany. Informator zdradził w rozmowie z magazynem "People", co było dla aktorki najważniejsze w tym trudnym czasie.
"Największym priorytetem [Natalie] było zapewnienie płynnej zmiany dla dzieci. Natalie i Ben naprawdę kochają swoje dzieci i są równie skupieni na tym, by być najlepszymi współrodzicami, jakimi mogą być. Nic nie jest ważniejsze".
Jak się później okazało, zaskakującym wsparciem dla aktorki była znana wokalistka - Rihanna. W wywiadzie u Jimmiego Fallona Portman zdradziła, że było to "niesamowite doświadczenie".
"Myślę, że każda kobieta przechodząca przez rozwód powinna mieć swoją Rihannę, która powie jej, że jest 'niezłą s...' - zdradziła w trakcie wywiadu.
Choć aktorka nie komentuje swojego życia uczuciowego, w ostatnich miesiącach media kilkukrotnie spekulowały o jej romantycznych spotkaniach.
Jednym z pierwszych wskazywanych kandydatów był aktor Paul Mescal, młodszy od niej o 14 lat. Następnie pojawiły się zdjęcia z Gadem Elmalehem, francuskim komikiem. Teraz pojawiają się doniesienia, że Portman może być związana z producentem muzycznym znanym jako Tepr.