Reklama

Weekend w kinie: W świecie kobiet

"Ghost in the Shell" to ekranizacja kultowej mangi autorstwa Masamune Shirow. W 1995 roku została ona przeniesiona na ekran w postaci anime. Major Mira Killian (Scarlett Johansson), jedyna taka na świecie cyborgiczna hybryda człowieka i robota, stoi na czele elitarnej Sekcji 9, jednostki specjalizującej się w walce z najniebezpieczniejszymi przestępcami. Sekcję 9 czeka największe wyzwanie w historii jednostki. Stanie przed obliczem wroga, którego jedynym celem jest wymazanie postępów technologii wirtualnej potężnej organizacji Hanka Robotics. Film Ruperta Sandersa to jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku. Nie tylko ze względu na liczne sceny nagości bohaterki granej przez Johansson.

Reklama

Nagrodzone na festiwalu w Cannes "American Honey" to szalone love story w reżyserii jednej z najciekawszych reżyserek współczesnego kina, Andrei Arnold. 18-letnia Star (debiutująca na ekranie Sasha Lane) o niczym bardziej nie marzy, niż o wyrwaniu się z małego miasteczka, gdzie mieszka z ojczymem i młodszym rodzeństwem. Po kolejnej domowej kłótni porzuca dotychczasowe życie i dołącza do przypadkowo spotkanej grupy rówieśników, którzy wspólnie krążą po Ameryce. Łączy ich poszukiwanie przygody i łatwych pieniędzy. Włóczęga jest ich codziennością, motele ich domem, a życie - niekończącą się zabawą w rytmie popularnych hitów. Przewodzi im Crystal (Riley Keough, decydująca o tym, kto zostanie przyjęty do grupy, a kto z niej wyrzucony. Jej najbliższy współpracownik - Jake (Shia LaBeouf) - bierze Star pod swoje skrzydła. Ich wspólne przygody na granicy prawa wkrótce przeradzają się w fascynację i uczucie, które zostanie wystawione na próbę.

Biograficzna "Dalida" Lisy Azuelos to niezwykła, oparta na faktach, historia burzliwego i pełnego namiętności życia tytułowej piosenkarki, wielkiej gwiazdy lat 70. Dalida (Sveva Alviti) - artystka wszechstronna, miss Egiptu, zdobywczyni siedemdziesięciu złotych płyt, urodą porównywana do Kleopatry - była uwielbiana przez publiczność na całym świecie. Wszystko czego dotknęła na scenie, stawało się złotem, przeciwnie w życiu osobistym. Szaleńczo poszukiwała miłości - zakochanych adoratorów doprowadzała do obłędu, a nawet śmierci. Dla jednych dumna i zimna femme fatale, dla innych zagubiona piękność, która przyciągała niewłaściwych mężczyzn. Porywający portret niezwykłej kobiety, uwielbianej przez miliony, lecz niezrozumianej przez nikogo.

Fabuła "Świtu" Laily Pakalniny oparta jest na sowieckiej historii propagandowej o młodym pionierze Pawliku Morozowie, który zadenuncjował swego ojca tajnej milicji i w odwecie został zamordowany przez swoją rodzinę. Jego życie miało być inspiracją dla wszystkich "prawych" obywateli Związku Radzieckiego. Bohaterem łotewskiego kandydata do Oskara jest 10-letni Janis. Chłopiec jest pionierem i żyje w tytułowym kołchozie na terenie dzisiejszej Łotwy. Jego ojciec jest wrogiem kołchozu (i systemu sowieckiego) i zamierza spalić siedzibę dyrekcji. Mały Janis zdradza i wydaje swego ojca milicji, za co ojciec mści się, zabijając Janisa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy