Reklama

Weekend w kinie: Nie tylko "Wołyń"

Głośny "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego wchodzi na ekrany polskich kin w piątek, 7 października. Pozostałe trzy premierowe tytuły zapowiadają się jednak równie obiecująco. To nowy film Tima Burtona - "Osobliwy dom pani Peregrine", ekranizacja bestsellerowej "Dziewczyny z pociągu" i pulsująca w rytm muzyki "Belgica".

Akcja filmu "Wołyń" rozpoczyna się wiosną 1939 roku w małej wiosce zamieszkanej przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Zosia Głowacka (Michalina Łabacz) ma 17 lat i jest zakochana w swoim rówieśniku, Ukraińcu Petrze (Wasyl Wasylik). Ojciec (Jacek Braciak) postanawia jednak wydać ją za bogatego polskiego gospodarza Macieja Skibę (Arkadiusz Jakubik), wdowca z dwójką dzieci. Wkrótce wybucha wojna i dotychczasowe życie wioski odmienia najpierw okupacja sowiecka, a później niemiecki atak na ZSRR. Zosia staje się świadkiem, a następnie uczestniczką tragicznych wydarzeń wywołanych wzrastającą falą ukraińskiego nacjonalizmu. Kulminacja ataków nadchodzi latem 1943 roku. Pośród morza nienawiści Zosia próbuje ocalić siebie i swoje dzieci.

Reklama

Czasem niewinne marzenia zmieniają się w przerażającą rzeczywistość - takim hasłem promowana jest ekranizacja "Dziewczyny z pociągu" Pauli Hawkins - jednego z największych bestsellerów ostatnich lat, którą na duży ekran przeniósł Tate Taylor ("Służące"). Załamana rozwodem Rachel spędza dnie na piciu i fantazjach o pięknej parze mieszkającej w domu, który codziennie mija, jadąc pociągiem. Pewnego ranka zobaczy tam coś, co wkrótce wywróci jej życie do góry nogami. Rachel będzie zmuszona zmierzyć się z makabryczną tajemnicą, której rozwiązanie może okazać się ponad jej siły. W głównych rolach: Emily Blunt, Rebecca Ferguson, Luke Evans, Justin Theroux i Haley Bennett.

Wizjonerski Tim Burton przedstawia adaptację pierwszej z cyklu powieści Ransoma Riggsa - "Osobliwy dom pani Peregrine", w której w tytułową rolę wcieliła się Eva Green. Podążając za wskazówkami, które zostawił mu ukochany dziadek, Jake (Asa Butterfield) odkrywa, że istnieje niezwykły świat poza czasem i przestrzenią, a w nim wspaniałe tytułowe miejsce. Jake poznaje niesamowite moce i zdolności mieszkańców domu, a przy tym dowiaduje się, że mają oni potężnych wrogów. Wkrótce przekona się, że jeśli chce ocalić swych nowych przyjaciół, musi nauczyć się korzystać z "osobliwości", którą sam został obdarzony.

Wypełniony muzyką dramat "Belgica" to najnowsze dzieło twórcy kultowego "W kręgu miłości" - Feliksa Van Groeningena. Frank (Tom Vermeir) jest wybuchowym i przykuwającym uwagę kobieciarzem, który mimo że ma żonę i małego synka, nie stroni od rozrywek. Jego brat - młodszy, ale zdecydowanie bardziej odpowiedzialny - Jo (Stef Aerts)  jest właścicielem tytułowego lokalu. Mężczyźni postanawiają uczynić z knajpy kultowe miejsce z dobrą muzyką. Belgica odnosi sukces, ale nie przekłada się on na wszystkie sfery ich życia. Precyzyjnie skonstruowana, opowiadana w szybkim tempie historia pokazuje, że każda droga do sukcesu wymaga wyrzeczeń.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy