W kinach zarobił absurdalną kwotę. Superprodukcja z Bradem Pittem zmierza na VOD
Już wiemy, kiedy kasowy film z Bradem Pittem, znajdzie się na streamingu. "F1: Film" będzie można obejrzeć na Apple TV+. Wydarzy się to już w grudniu. Szykujcie popcorn!
27 czerwca w polskich kinach zadebiutowała nowa superprodukcja od Apple. "F1: Film w reżyserii Josepha Kosinskiego kosztował aż 300 mln dolarów, ale już zdążył zarobić spektakularne 627 mln w kinach. Teraz produkcja, w której główną rolę zagrał Brad Pitt, zgodnie z planem pojawi się na streamingu. Poznaliśmy datę, kiedy się to wydarzy.
Sonny Hayes był najbardziej obiecującym kierowcą Formuły 1 i zjawiskiem lat 90. do czasu spektakularnego wypadku, który niemal zakończył jego karierę. Po 30 latach jest najemnym kierowcą bez stałego miejsca zamieszkania. W końcu zwraca się do niego dawny kolega z zespołu, Ruben Cervantes, obecnie właściciel będącego na skraju bankructwa zespołu F1. Ruben przekonuje Sonny'ego do powrotu. Ma to być ostatnia szansa ocalenia zespołu, a dla niego samego - zdobycia miana najlepszego na świecie. Sonny pojedzie u boku Joshuy Pearce'a, narwanego nowicjusza, narzucającego własne, zawrotne tempo. Kiedy jednak rozlega się ryk silników, Sonny'ego dogania przeszłość. Przekonuje się, że w F1 najbardziej zaciętym rywalem jest kolega z zespołu, a drogą do odkupienia nie można podążać w pojedynkę.
Jak już wspomnieliśmy główną rolę na ekranie otrzymał Brad Pitt. U jego boku występują Damson Idris, Javier Bardem, Kerry Condon, Tobias Menzies, Sara Niles, Kim Bodnia, Shea Wingham i Samson Kayo.
Amerykańskie media donoszą, że "F1: Film" pojawi się na Apple TV+ już 12 grudnia!
"Wspaniale było obserwować, jak widzowie na całym świecie z entuzjazmem przyjęli 'F1: Film'. Teraz jesteśmy niezwykle podekscytowani, że możemy dostarczyć to porywające, filmowe przeżycie fanom na całym świecie dzięki niezrównanemu globalnemu zasięgowi Apple TV. Współpraca z Apple i Formułą 1 była niesamowitą podróżą i jesteśmy dumni, że jeszcze więcej widzów z każdego zakątka świata będzie mogło doświadczyć zapierającej dech w piersiach akcji i pasji, które definiują F1" - powiedział producent Jerry Bruckheimer.
Zobacz też: Martyna Byczkowska błyszczy na czerwonym dywanie! Promuje nowy film