Reklama

Szwedzki James Bond? Alexander Skarsgård zaskakuje swoim pomysłem

Po emocjonującym pożegnaniu Daniela Craiga z rolą Jamesa Bonda, przyszłość kultowego agenta stoi pod znakiem zapytania. Na horyzoncie pojawił się jednak Alexander Skarsgård z zaskakującą propozycją. Pora no nowy wymiar negocjacji?

"Bond. James Bond." To jedno z najbardziej rozpoznawalnych i ikonicznych przedstawień w historii kina. Od Seana Connery'ego po Daniela Craiga, każdy aktor wnoszący życie w Agenta 007 odciskał własne piętno na tej kultowej postaci, jednocześnie pielęgnując jej niezmienne atrybuty. Miliony widzów na całym świecie z zapartym tchem śledziły jego przygody. Dziś jednak fani zastanawiają się: co dalej z Jamesem Bondem? Jakie losy czekają tego niezrównanego szpiega w kolejnych filmach? 

Po sprzedaży praw do franczyzy Amazonowi przyszłość agenta pozostaje niepewna. Jednak na horyzoncie pojawił się Alexander Skarsgård, proponując całkowicie nowego Bonda, pochodzącego... ze Szwecji. 

Reklama

Bezkrwawy Bond?

W niedawnym wywiadzie dla "The Times of London" Aleksander Skarsgård zdradził, że długo marzył o zostaniu tajnym agentem. Wyznał, że w wieku 19 lat nie wiedział, kim chce, być, więc wstąpił do armii. Karierę zaczynał z łatką "syna znanego ojca", ale Alexander Skarsgård szybko odnalazł swoje miejsce w kinie. Dzisiaj pochodzący ze Szwecji aktor jest już hollywoodzką gwiazdą. 

Aktor, zapytany o to, jak wyobrażałaby sobie nowego agenta 007, wyjaśnił:

"Byłbym bardzo uprzejmym, dyplomatycznym Jamesem Bondem. Negocjowałbym, zamiast sięgać po przemoc. Byłoby wiele spotkań w gabinetach, gdzie ludzie próbowaliby zbudować konsensus, wszyscy by się bardzo stresowali, że może dojść do kłótni lub innych komplikacji". 

Najnowszy film o Jamesie Bondzie, który ukazał się w 2021 roku, nosił tytuł "Nie czas umierać". Daniel Craig wcielił się w tę postać, a reżyserem był Cary Joji Fukunaga. 
 
Alexander Skarsgård zagra teraz w "Murderbot" - serialu science fiction, który został zamówiony przez Apple TV+. Scenariusz produkcji "Murderbot" oparty został na bestsellerowym cyklu książek sci-fi "Pamiętniki Mordbota". 

Jak donosi serwis "Deadline", bohaterem "Murderbot" będzie android (w tej właśnie roli Alexander Skarsgård), który zajmuje się ochroną wypraw ludzi na obce planety. W wyniku zhakowania swego oprogramowania, zyskuje on wolną wolę i przestaje być zadowolony ze swojej pracy. Android już nie chce służyć ludziom, wolałby... oglądać opery mydlane. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alexander Skarsgard | James Bond
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy