Reklama

Świat oszalał na punkcie tego filmu. Szykuje się gorąca premiera w streamingu

"Minecraft: Film" wciąż jeszcze jest grany w kinach, a my już znamy jego dalsze losy. Fani oglądania filmów w zaciszu własnego domu mogą zacierać ręce. Jedna z najgorętszych premier tego roku, która sprawiła, że ludzie masowo idą na na seanse do pobliskich kin, a film bije rekordy oglądalności, wkrótce trafi do streamingu.

Kinomaniacy pokochali "Minecraft: Film"

Choć od premiery gry "Minecraft" minęło już wiele lat, świat nadal nie może się oderwać od sześciennych konstrukcji. Gra autorstwa Markusa Perssona zrewolucjonizowała rynek. Miliony graczy na całym globie wciągnęły się w budowanie, eksplorację i przetrwanie w świecie Perssona, który stał się kulturowym zjawiskiem. Nic więc dziwnego, że hollywoodzka adaptacja długo nie kazała na siebie czekać.

Reżyser Jared Hess przeniósł widzów do pełnej przygód wersji Minecraftowego uniwersum, gdzie czwórka przypadkowych bohaterów staje przed niecodziennym wyzwaniem - odnalezieniem wyjścia z przedziwnej krainy. Ich przewodnikiem w tej misji zostaje Steve - weteran życia w Nadziemiu, który doskonale zna zasady przetrwania. Z pomocą takich gwiazd jak Jason Momoa i Jack Black, film błyskawicznie podbił kina i zarobił dotychczas (w skali światowej) aż 845,1 mln dolarów. Produkcja zdominowała również polskie kina, bijąc rekordy oglądalności. W pierwszy weekend premierowy produkcję obejrzało aż 978 319 osób, co czyni ją największym otwarciem w historii polskiego kina po 1989 roku. Film przekroczył osiągnięcie "Klera" z 2018 roku, który przez lata utrzymywał tytuł rekordzisty. 

Reklama

Jeśli ten entuzjazm się utrzyma, wszystko wskazuje na to, że sequel to tylko kwestia czasu. 

Wielki hit ostatnich miesięcy w twoim domu. "Minecraft: Film" wchodzi na VOD

Choć "Minecraft: Film" jeszcze nie zdążył opuścić kin i ludzie wciąż tłumnie idą do pobliskich kin, by doświadczyć tej historii na dużym ekranie, już wiadomo, co stanie się z filmem po zakończeniu jego kinowej dystrybucji. Fani oglądania filmów z domu mogą już zacierać ręce. Platforma MAX doda hit do swojej oferty. 

Wytwórnia Warner Bros., odpowiedzialna zarówno za produkcję filmu, jak i platformę streamingową, zwykle udostępnia swoje tytuły online w ciągu 60 do 100 dni od premiery kinowej. Choć dokładna data debiutu w streamingu nie została jeszcze ogłoszona, patrząc na wspomnianą zasadę 60-100 dni, to najpóźniej można się jej spodziewać 9 lipca (biorąc pod uwagę, że światowa premiera filmu miała miejsce 31 marca). 

ZOBACZ TEŻ: 

Był na szczycie i porzucił aktorstwo. Wszystko przez kultową rolę

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy