Powstaje nowa wersja kultowej produkcji. Zabierze koledze pożądaną rolę?
Jeszcze niedawno wydawało się, że w nowej wersji "Policjantów z Miami", która trafi na kinowe ekrany w 2027 roku, w głównych bohaterów wcielą się Glen Powell i Michael B. Jordan. Teraz okazuje się jednak, że ten pierwszy ma poważnego konkurenta w staraniach o rolę detektywa Sonny'ego Crocketta.
"Policjanci z Miami" to kultowy już serial, który zadebiutował na małych ekranach w 1984 roku. Amerykańska produkcja kryminalna opowiadała o perypetiach policjantów stojących na straży porządku w Miami. Szybko stała się prawdziwym hitem telewizyjnym. Widzowie byli pod wrażeniem nie tylko obsady i fabuły, ale też nowatorskiego sposobu "filmowania z ręki".
W rolach głównych w serialu występowali Don Johnson i Philip Michael Thomas. W 2006 roku Michael Mann wyreżyserował filmową wersję "Policjantów z Miami". W "Miami Vice" główne role odegrali Colin Farrell i Jamie Foxx. Niestety, film nie okazał się takim sukcesem jak jego pierwowzór. Przy budżecie 130 mln dolarów, zarobił tylko 100 mln dolarów.
Teraz studio Universal chce podjąć ponowną próbę przeniesienia na kinowy ekran słynnych policjantów. Wiemy, że reżyserem przedsięwzięcia został Joseph Kosinski, który ostatnio stworzył "F1" z Bradem Pittem i "Top Gun: Maverick" z Tomem Cruisem. Scenariusz przygotował Dan Gilroy, pracując na tekście autorstwa Erica Warrena Singera.
Film ma zadebiutować na wielkich ekranach już w sierpniu 2027 roku.
Dotąd mówiło się, że w detektywów Sonny'ego Crocketta i Ricardo Tubbsa wcielą się największe obecnie gwiazdy Hollywood: Glen Powell i Michael B. Jordan. Teraz okazuje się jednak, że udział tego pierwszego wcale nie jest taki pewny.
Wszystko z powodu napiętego grafiku. Powell ma już zaplanowane występy w nowych projektach J.J. Abramsa, Damiena Chazelle'a i Barry'ego Jenkinsa. Mówi się, że zagra ponadto także w trzeciej części serii "Top Gun", a także w drugim sezonie swojego serialu "Chad Powers".
Na jego miejsce czyha już Austin Butler, nominowany do Oscara za rolę Elvisa Presleya w produkcji Baza Luhrmanna. Gwiazdor niedawnej produkcji Darrena Aronofsky'ego Złodziej z przypadku" bardzo chciałby iść w ślady poprzednich odtwórców Crocketta, czyli Dona Johnsonona i Colina Farrella. Podobno jest już po pierwszych rozmowach z producentami filmu, ale jak na razie żadna umowa nie została jeszcze podpisana.