Nowy hit Aronofsky'ego to zeznania z jego życia? Twórca ujawnia sekrety
Darren Aronofsky wraca z nowym filmem, który przenosi widzów do mrocznych zaułków nowojorskiego East Village końcówki lat 90. W "Caught Stealing" Austin Butler wciela się w barmana przypadkowo wplątanego w kryminalną intrygę. Pierwsze zdjęcia z wyczekiwanej produkcji właśnie trafiły do sieci.
Darren Aronofsky powraca z filmem, który może zaskoczyć nie tylko fanów jego wcześniejszych dzieł. "Caught Stealing", adaptacja powieści Charliego Hustona, przenosi widzów do brudnych ulic East Village pod koniec XX wieku. Głównym bohaterem opowieści jest Hank Thompson (w tej roli Austin Butler), dawny sportowiec, który dziś ledwie wiąże koniec z końcem jako barman. Jego życie zmienia się, gdy sąsiad w pośpiechu zostawia mu kota pod opieką. Wkrótce pojawiają się tajemniczy Rosjanie, a rzeczywistość Hanka staje się coraz bardziej niepokojąca.
Na ekranie zobaczymy również Zoe Kravitz, Matta Smitha, Liev Schreiberra, Reginę King oraz rapera Bad Bunny'ego. Choć brzmi to jak zapowiedź kryminalnego chaosu, Aronofsky nie ukrywa, że jego nowa produkcja to hołd dla "Po godzinach" Martina Scorsese. Co więcej, Griffin Dunne - gwiazda tamtego filmu - pojawi się w nowym obrazie w epizodycznej roli.
Choć reżyser znany jest z takich psychologicznych dramatów jak "Czarny łabędź" czy "Requiem dla snu", tym razem sięga po lżejszą, choć wciąż mroczną formę. Inspiracją była dla niego młodość, którą spędził w East Village, dzielnicy, którą opisuje jako "mekkę dziwaków".
"Ten film jest pełen dziwaków. I to w pewnym sensie moje doświadczeni i powód, dla którego tak bardzo kocham East Village. To magnes dla takich ludzi, wciąż, do dnia dzisiejszego" - powiedział reżyser, cytowany przez Filmweb i dodał po chwili: "Wszyscy myślą, że East Village należy do nich. I to śmieszne, bo ja uważam, że East Village należy do mnie. Spędzałem tam czas od kiedy byłem w liceum.".
Premiera "Caught Stealing" planowana jest na 29 sierpnia. Film zapowiada się na nietypowy miks czarnego humoru, thrillera i miejskiego folkloru Nowego Jorku końca XX wieku. Pierwsze oficjalne zdjęcia właśnie trafiły do sieci i już teraz wywołują niemałe emocje wśród fanów kina niezależnego. Możecie je zobaczyć tutaj.
ZOBACZ TEŻ:
Hit z Gyllenhaalem powraca! "Road House" dostanie drugą rundę