Reklama

"Nie cudzołóż i nie kradnij": Wieniawa i JUNA promują film

"Dzisiaj runie cały świat na raz. Już nic nie zbawi nas, chyba że cud. Nie wszystko złoto, co daje blask. Stało się piekło, miał być raj" - śpiewa JUNA w piosence "Bez ciebie", promującej komedię gangsterską "Nie cudzołóż i nie kradnij". Utworowi towarzyszy odważny teledysk, w którym wokalistka tańczy na tle neonowego krzyża. Dodatkowo, w klipie zobaczymy m.in. Julię Wieniawę w stroju anioła, Mariusza Drężka w sutannie, a także Aleksandrę Popławską namiętnie całującą się z Mateuszem Banasiukiem.

"Dzisiaj runie cały świat na raz. Już nic nie zbawi nas, chyba że cud. Nie wszystko złoto, co daje blask. Stało się piekło, miał być raj" - śpiewa JUNA w piosence "Bez ciebie", promującej komedię gangsterską "Nie cudzołóż i nie kradnij". Utworowi towarzyszy odważny teledysk, w którym wokalistka tańczy na tle neonowego krzyża. Dodatkowo, w klipie zobaczymy m.in. Julię Wieniawę w stroju anioła, Mariusza Drężka w sutannie, a także Aleksandrę Popławską namiętnie całującą się z Mateuszem Banasiukiem.
Julia Wieniawa w scenie z filmu "Nie cudzołóż i nie kradnij" /Jarosław Barański /materiały prasowe

W poniedziałek premierowo do sieci trafił teledysk i utwór "Bez ciebie", promujący komedię "Nie cudzołóż i nie kradnij". Śpiewa go JUNA, czyli polsko-ukraińska wokalistka Oksana Predko. Dodatkowo, stworzyła ona tekst do tej piosenki i wspólnie z Marcinem Kuczewskim, producentem muzycznym i twórcą muzyki filmowej, skomponowała ją.

"Bez ciebie": JUNA promuje "Nie cudzołóż i nie kradnij"

"Bez ciebie" wyróżnia się szerokim brzmieniem i nawiązuje stylistycznie do innych utworów wykorzystanych w komedii "Nie cudzołóż i nie kradnij". Łączy w sobie to, co najlepsze we współczesnym popie, rocku i muzyce filmowej.

Reklama

Chyba nikt nie spodziewał się, że teledysk do "Bez ciebie" wzbudzi tak wielkie emocje. JUNA tańczy w nim na tle neonowego krzyża. Poza tym, klip pełen jest pikantnych scen z filmu "Nie cudzołóż i nie kradnij". Jego bohaterowie grzeszą na potęgę! Namiętne pocałunki Aleksandry Popławskiej i Mateusza Banasiuka oraz jego sceny seksu z Julią Wieniawą z pewnością rozgrzeją wszystkich widzów.

Duże wrażenie robi też finałowa scena teledysku, w której Wieniawa ginie od strzału prosto w serce. A to tylko przedsmak tego, co zobaczymy w komedii, która wejdzie do kin już 18 listopada.

"Nie cudzołóż i nie kradnij": O czym opowiada film?

Film "Nie cudzołóż i nie kradnij" opowiada historię Patryka (Mateusz Banasiuk), który odpina wrotki, gdy jego żona Renata (Aleksandra Popławska) wyjeżdża na kilka dni. Mężczyzna miłosną pustkę wypełnia towarzystwem Sandry (Julia Wieniawa), przez co los niefortunnie łączy go z sutenerem Alfim (Cezary Pazura), pewną tajemniczą przesyłką i parą fajtłapowatych gangsterów (Sebastian Stankiewicz i Bartek Firlet), którzy są na jej tropie.

Gdy na ratunek Patrykowi ruszy jego brat, ksiądz Mariusz (Mariusz Drężek), sprawy skomplikują się jeszcze bardziej. Nikt tu nie dostanie rozgrzeszenia, a kara za grzechy będzie nieuchronna i sroga. Nadal jednak pozostanie pytanie, czy o tym wszystkim zadecydował przypadek, spisek czy Bóg.

Producentką komedii "Nie cudzołóż i nie kradnij" jest Magdalena Kuczewska, scenarzystą i reżyserem - Mariusz Kuczewski, za zdjęcia odpowiada Mateusz Wajda, a kostiumy stworzyła Aleksandra Dzióbek.

Za wprowadzenie filmu do kin odpowiada Dystrybucja Mówi Serwis.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nie cudzołóż i nie kradnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy