Reklama

Nie będzie rozwodu Cage'a i Arquette!

Patricia Arquette i Nicolas Cage niespodziewanie wycofali z sądu wnioski o rozwód. Po raz pierwszy od 1995 roku, kiedy wzięli ślub, postanowili kupić wspólny dom. Okazało się, że pierwszy rękę do zgody wyciągnął Cage, przyjął też bez zastrzeżeń warunki żony - zamieszkają razem z synami ze swoich poprzednich związków i nareszcie stworzą prawdziwą rodzinę.

Najważniejszym powodem rozwodu znanej pary aktorów był właśnie fakt, że pomimo ślubu nigdy wcześniej nie mieszkali razem. Twierdzili, że taki stan rzeczy im odpowiada. Ale po jakimś czasie Patricia nie chciała już związku, który istniał tylko na papierze. Wtedy postawiła ultimatum: "Albo zamieszkamy razem albo weźmiemy rozwód".

Cage wniósł wówczas sprawę do sądu, ale szybko uznał, że była to zbyt pochopna decyzja. On chciał ochronić swą niezależność, a ona - dać mu nauczkę. Małżonkowie szybko się pogodzili, Nicolas Cage dał żonie w prezencie, w dowód swej dozgonnej miłości, 5 mln dolarów. Patricia prezent przyjęła i teraz będą zapewne żyli długo i szczęśliwie.

Reklama

Ostatnio zagrali nawet wspólnie w horrorze Martina Scorsese "Ciemna strona miasta".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozwody | rozwód | nicolas | Nicolas Cage
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy