Małżeństwo nie było sielanką. Trudno jej było zaakceptować odważne sceny z udziałem męża
Historia związku Rafała Królikowskiego i Doroty Mirskiej rozpoczęła się od spotkania zawodowego, przeradzając się w wieloletnie małżeństwo, pełne wzlotów i upadków. Oboje doświadczyli wspólnie trudnych chwil. W dodatku żona aktora nie zawsze mogła pogodzić się z pewnymi aspektami jego zawodu. Od dwóch lat spekuluje się, że para nie jest już razem.
Dorota Mirska poznała Rafała Królikowskiego w... pracy! Ówczesna dziennikarka "Twojego Stylu" umówiła się na wywiad ze znanym aktorem i tak ich drogi się złączyły.
"Dostała od swoich zwierzchników polecenie, żeby porozmawiać ze mną, a przygotowywałem się wtedy do zagrania uwodziciela Gustawa w 'Ślubach panieńskich', o uwodzeniu. Nie spodziewała się, że podczas wykonywania tego z pozoru błahego zadania sama zostanie uwiedziona" - opowiadał aktor na łamach "Gali".
Rafał zaprosił ją wtedy na kawę. "Przyszła, zadała pierwsze pytanie i... tak to się zaczęło" – opowiadał. Choć uczucie u Doroty pojawiło się błyskawicznie, on sam zakochiwał się stopniowo.
Jego starszy brat, Paweł Królikowski, od dawna miał już rodzinę, a Rafał wciąż, jak żartował, czekał, aż los postawi na jego drodze tę jedyną. Czasem z zazdrością patrzył na życie Pawła. W końcu jednak i do niego uśmiechnęło się szczęście. Był 30 grudnia 1995 roku, kiedy stanął z Dorotą przed ołtarzem w warszawskim kościele Sióstr Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu. Ceremonii przewodniczył młody ksiądz.
"Cały czas nas rozśmieszał" – wspominał Królikowski w rozmowie z "Vivą!". Przyznał też, że był wtedy bardzo zdenerwowany i że podczas przysięgi miłosnej zaczął się jąkać. "Myślałem: jakie to niesamowite, że będę współtwórcą rodziny. Czułem się bardzo odpowiedzialny za nas dwoje i za dzieci, które kiedyś będą" - wspominał w wywiadzie.
Ślub celowo odbył się bez obecności kamer. Aktor nie chciał rejestrować uroczystości. Bał się, że w obecności kamer zacznie grać, a bardzo zależało mu, by w tym wyjątkowym momencie pozostać sobą – szczerym i autentycznym.
W ich małżeństwie bywało różnie i zdarzały się naprawdę trudne chwile. Dorota Mirska-Królikowska miała problem z zaakceptowaniem tego, że jej mąż całuje w pracy obce kobiety. Gdy grał w "Drugiej szansie", nie potrafiła zdystansować się do pikantnych scen z udziałem Rafała i Małgorzaty Kożuchowskiej czy Magdaleny Boczarskiej.
"Trudno jest kochającej dziewczynie patrzeć, jak jej mąż leży rozebrany obok innej. Dorota przy takich scenach wychodzi albo zamyka oczy" - opowiadał Rafał w wywiadzie dla "Twojego Stylu". "Aktorstwo naraża bliskich sobie ludzi na niepokoje. Ja wiem, że pewne sytuacje ją bolą, ale to, co jest między nami, jest naprawdę mocne" - zapewnił.
W 1998 roku na świat przyszedł ich pierworodny syn Piotr. Cztery lata później cieszyli się z narodzin Michała. "Gdy zostaje się ojcem, to tak, jakby otwierał się kosmos" - oświadczył na łamach "Vivy!".
W ciągu kolejnych lat małżeństwo Rafała i Doroty parę razy zawisło na cienkim włosku z powodu... pracy.
"Rano biegłem na zdjęcia, wieczorem był spektakl, bladym świtem znów wyjazd w Polskę na kolejne występy" - opowiadał aktor Krystynie Pytlakowskiej z "Vivy!". "Nie miałem wyjścia, bo wisiał nad nami, i wisi zresztą do dziś, zaciągnięty na budowę domu kredyt frankowy" - wyznał wówczas.
Jego organizm w końcu powiedział dość. "Zdiagnozowano u mnie depresję [...]" - zdradził w rozmowie z "Vivą!" i dodał, że bez wsparcia żony nie dałby rady wyjść z psychicznego dołka. Godzinami siedział w przydomowym ogródku, kosił trawę, pielił grządki. Żona namówiła go na terapię i jogę.
Okazuje się, że małżeństwo aktora i dziennikarki ponoć nie przetrwało. Od dwóch lat huczy od plotek na temat rzekomego rozstania Królikowskiego i Mirskiej.
"Rozwiedli się, zresztą Dorota zdążyła już zmienić nazwisko" – przekazał informator portalu ShowNews.pl.
Synowie pary są już dorośli - Piotr ma 27 lat, a Michał 23. Starszy z nich jesienią zeszłego roku pochwalił się za pośrednictwem Instagrama nowiną o zaręczynach z ukochaną, Wiktorią.
Czytaj więcej: Przez lata był jej fanem. Gdy się poznali, aktorka była w ogromnym szoku