Reklama

Konczałowski o "Królu Learze"

Próby spektaklu "Król Lear" w warszawskim Teatrze na Woli, w reżyserii rosyjskiego reżysera filmowego i teatralnego Andrieja Konczałowskiego, dobiegają końca. Premierę spektaklu, w którym rolę tytułową zagra Daniel Olbrychski, zaplanowano na przyszłą sobotę, 21 stycznia. Rola Króla Leara jest uhonorowaniem 60. urodzin Olbrychskiego. Aktor osobiście namówił Konczałowskiego do pracy w Polsce.

"Daniel zatelefonował do mnie i zapytał, czy nie chciałbym z tej okazji w Warszawie wyreżyserować jakiejś sztuki. Odpowiedziałem, że chcę" - opowiadał Konczałowski na konferencji prasowej, która odbyła się w piątek, 13 stycznia, w Warszawie.

"Andriej skłaniał się ku twórczości Augusta Strindberga czy Henryka Ibsena, ale w końcu obaj uznaliśmy, że jak spadać, to z wysokiego konia. Wybraliśmy Szekspira" - powiedział obecny na konferencji Daniel Olbrychski.

Aktor zaznaczył, że rola Króla Leara jest jednym z największych wyzwań w jego zawodowej karierze.

Reklama

"Wymaga dojrzałości aktorskiej. Nie brak mi jednak sił, aby się z nią zmierzyć" - zapewnił.

Konczałowski kilkakrotnie podkreślił, że jego zdaniem, aby spektakl był udany, reżyser powinien myśleć przede wszystkim o tym, co w swoim tekście chciał powiedzieć jego autor.

"Szekspir mówił, że nie rozumie człowieka. Nie odpowiadał na żadne pytania, ale je stawiał - najważniejszymi z nich są pytania o sens życia: co nim jest i czy on w ogóle istnieje" - powiedział Konczałowski.

Ponieważ reżyser nie znał wielu polskich aktorów, poprosił Olbrychskiego i jego żonę (a zarazem agentkę) Krystynę Demską, o pomoc w kompletowaniu obsady. W spektaklu wystąpią również m.in. Borys Jaźnicki, Tomasz Dedek, Jerzy Schejbal, Rafał Olbrychski, Cezary Pazura, Maria Seweryn i Agnieszka Grochowska.

Król Lear to nie pierwsza szekspirowska rola Olbrychskiego. Już w 1969 roku aktor zagrał Banka w telewizyjnym "Makbecie" Andrzeja Wajdy. W 1970 roku w Teatrze Narodowym wcielił się w Hamleta, w przedstawieniu reżyserowanym przez Adama Hanuszkiewicza. Tytułowe role zagrał w telewizyjnych przedstawieniach "Otella" (1984) w reżyserii Andrzeja Chrzanowskiego oraz w "Makbecie" Krzysztofa Nazara (1988).

Andriej Konczałowski uczestniczy w próbach do warszawskiego spektaklu. Miłośnicy jego filmowej twórczości będą mogli od soboty do czwartku w Kinie Muranów zobaczyć przegląd jego filmów. Odbędą się pokazy m.in. "Syberiady, "Uciekającego pociągu" i "Lwa w zimie".

Reżyser, scenarzysta, aktor i producent filmowy Andriej Konczałowski (właśc. Andriej Michałkow-Konczałowski) jest starszym bratem aktora i reżysera Nikity Michałkowa. W 1952 roku ukończył moskiewskie konserwatorium, w klasie fortepianu. Studiował na wydziale reżyserii Moskiewskiego Instytutu Filmowego.

W latach 80. zaczął realizować filmy w USA. Najsłynniejsze obrazy z tego okresu to "Uciekający pociąg" i "Tango i Cash". Od kilku lat znów pracuje w Rosji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Olbrychski | król | aktor | król lear

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy